Witam
Postanowiłam zawitać do Was gdyż czuję się już bezradna i nie wiem co mam robić... Sytuacja dotyczy bardzo bliskiej mi osoby, mianowicie mężczyzna ten od pięciu lat zmaga się z myślami samobójczymi, nie są one codzienne, po prostu powracają co jakiś czas , i kiedy one są to widzę jak go to męczy,np. nie śpi, nie może się skupić..itd.. od 3 dni to wszystko powróciło i są one do dziś. O jego problemie wiem tylko ja i wiem , że jestem jedną osobą której ufa, chciałam powiadomić jego rodziców- lecz on nie wyraża na to zgody, a ja nie chcę zawieść jego zaufania. To wszystko trwa już 5 lat, a jego myśli samobójcze są już na tyle silne, że już teraz nie boi się tego zrobić. Chcę mu pomóc, boję się bardzo o niego i nie wiem co mam robić. Proszę Was bardzo o pomoc, naprawdę czuję się bezsilna....
Pozdrawiam
Sylwia