Witam, od dłuższego czasu mam problemy z silną bezsennością. Po wypróbowaniu różnych metod i medykamentów, nie było żadnej poprawy. Udałem się więc do psychiatry jako ostatnia deska ratunku. Lekarz zdiagnozował u mnie depresję oraz przepisał następujące leki:
- Aciprex rano 5 Mg przez pierwszy tydzień, potem 10 Mg;
- Mirtor 15 Mg przed snem.
Leki biorę już od 3 dni i trochę (albo nawet bardzo) niepokoją mnie skutki uboczne: m.in całkowity zanik libido, bóle mięśni i stawów, nogi z waty, osłabienie i senność, brak energi, mgła umysłowa. Do tego dosyć dziwne oddziaływanie na dłonie - nie mam siły nawet zacisnąć pięści, oraz bardzo trudno mi się pisze i trzyma długopis.
Tutaj nasuwają się moje pytania:
1. jak długo się będą utrzymywać te objawy i czy od razu znikną po zakończeniu leczenia?
2. czy po odstawieniu leków (nie planuje ich przyjmować dłużej, niż 2 miesiące) będzie poprawa czy raczej wszystko wróci do punktu wyjścia i znowu trzeba będzie je brać?
Dodam jeszcze, że zauważam u siebie objawy fobi społecznej (nie mówiłem o tym lekarzowi).
Bardzo proszę o odpowiedź.