Skocz do zawartości
Nerwica.com

bigu888

Użytkownik
  • Postów

    36
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia bigu888

  1. Mogę Ci tylko powiedzieć co ja - jako człowiek "chory na wszystko" - zrobiłbym w takiej sytuacji: zdiagnozowałbym u siebie nowotwór płuc i czym prędzej wykonał tk płuc - mimo szkodliwości promieni X, bo rtg płuc pokazuje guzy nie dające się już leczyć.
  2. Jako hipochondryk odradzam robienie badań, mogących zaszkodzić (TK). Jeśli nawet wynik będzie ok, to następnym punktem programu będzie zamartwianie się, czy szkodliwe promieniowanie przy przyczyni się do powstania nowotworu. Znam osobiscie osobę (akurat tym razem to nie ja), która 2dni po tk glowy, stwierdziła że wyraźnie czuje się źle i prawdopodobnie właśnie rozwija się w jej glowie nowotwór wywołany badaniem sprzed 2 dni:)
  3. Codzienność hipochondryka: Znajduję "coś", np. ból głowy, ucha, nogi. Zaczynam czytać. Oczywiście wychodzi, że to nowotwór (bo każdy objaw pasuje pod 20 nowotworów, ale że tez może być objawem czegoś błahego - tego już w czytanych artykułach mój hipochondryczny umysł nie rejestruje. Mega nakręcony szukam jakie badanie wykonać. Znajduję, zapisuję się i czekam.....Oczekiwanie to oczywiście narastanie nerwów. W końcu robię badanie. I dalej czekam - na wyniki. Kolejne kilka dni nerwów. Odbieram wyniki, na szczęście tym razem wynik ok!!!! Nadchodzi spokój, a właściwie nadlatuje, chwilę jest ze mną i .... leci dalej. Znajduję kolejną dolegliwość i ...... wszystko zaczyna się od początku.
  4. http://medix.wroc.pl/pages/usg-ortopedyczne/?lang=pl stąd brałem m.in. info
  5. USG nie nadaje się do diagnozowania uszkodzeń kości! Wszelkie złamania/pęknięcia może wykazać jedynie rtg / tk a słabiej rm.
  6. Bliski znajomy jest radiologiem. Mówimy o TK i RM mózgu. TK nie wykazuje guzów mózgu w początkowych fazach rozwoju, dopiero dość spore guzy. TK nie pokazuje w ogóle guzów pnia mózgu (chyba że są już ogromne). TK nie jest w stanie pokazać zmian powstających przy SM czy boreliozie oraz innych degeneracyjno-zapalnych uszkodzeń mózgu. TK jest praktycznie badaniem, które powinno być stosowane WYŁĄCZNIE w nagłych przypadkach czyli na szpitalnych oddziałach ratunkowych, ze względu na krótki czas badania-kilka minut, bardzo dobre (lepsze niż w RM) ukazywanie wszelkich uszkodzeń kości czaszki oraz zmian związanych z wylewem czy udarem niedokrwiennym.
  7. Zgadza się, jedno badanie na rok nie powinno od razu spowodować mutacji w komórkach - ok. Tyle że sens robienia badania, które nie wykrywa nawet 10% tego co może wykryć całkowicie nieszkodliwy RM, pozostaje dla mnie wciąż niezrozumiały. Pomagają mu leki, bo leki te mają spowodować, żeby człowiek przestał się przejmować i to zarówno nierealnym jak i realnym problemwm. Niestety, zła wiadomość jest taka, że bycie hipochondrykiem niestety nie zabezpiecza przez zachorowaniem na chorobę somatyczną.
  8. Mi lekarz najpierw zalecił TK, ono nic nie wykazało, na szczęście nie uśpiło to jego czujności i od razu skierował na rezonans. W takim razie po co w ogóle zlecał TK?? Żebyś przyjęła dawkę promieniowania X?? Kompletny bezsens.
  9. Fakt, rezonans jest drogi, ale robienie TK jest zupełnie bez sensu! Po pierwsze spora dawka promieniowania jonizującego (czyli kolejny powód do obaw bo to czynnik silnie kancerogenny), po drugie TK pokazuję naprawdę niewiele a to może uśpić czujność (wykonasz badanie, wynik będzie dobry i dalsza diagnostyka zostanie zaprzestana - a może okazać się to niesłuszne bo TK czegoś nie uchwiciło). Rezonans jest całkowicie nieszkodliwy i pokazuje wszystko, włącznie z chorobami demienilizacyjnymi (m.in. SM, borelioza).
  10. O to tak! Chory na wszystko - zgadza się, to właśnie mam. Ale te wszystkie dolegliwości to jakoś masz potwierdzone?? Badania robisz czy sama się diagnozujesz?
  11. Jeśli chcesz mieć dobrze zbadany mózg to zrób rezonans a nie tk! Tk nie wykaże Ci zmian wskazujących na SM, poza tym jest znacznie mniej dokładne niż RM.
  12. Leki może i pomagają, ale hipochondryk unika leków na hipochondrię bo to by oznaczało, że się przyznaje że nie jest na nic somatycznego chory! Dlatego odstawiłem. Od wczoraj duszę szyję, poczułem że coś boli i non stop to sprawdzam. Przez to boli bardziej i utwierdza mnie w przekonaniu, że jednak to jakaś choroba. Boję się sprawdzać w necie czego to objaw, bo zapewne znajdę wiele interesujących jednostek chorobowych pasujących a to oznacza kolejne nieprzespane noce. Najgorzej że teraz długi weekend i niebardzo da się wykonać jakiekolwiek badanie nawet prywatnie!!!!
  13. A poza tym, to macie listy w excelu z badaniami jakie zrobiliscie, daty itd?? Ja mam, regularnie przeglądam i wyznaczam jakie badanie jest już za stare i nalezy je powtórnie wykonać. Śmieszy mnie to z jednej strony, a z drugiej robię to bo inaczej nie umiem.
  14. Hej obłożnie chorzy;) Od wczoraj mam raka kości albo białaczkę/ziarnicę - jeszcze nie wiem! Pech chciał, że dziś nie chce mnie przyjąć żaden ultrasonografista!!!! ?będę się męczył do środy conajmniej!!!!!!! Wczoraj na kości szczęki dolnej robiąc codniowy test węzłów chłonnych poczułem że jest miejsce które boli! Co to k...a jest???? Oczywiście noc z głowy była, od rana w necie szukam informacji. I mimo, że gdzieś z tyłu głowy mam myśl że to przegięcie, to i tak na pierwszym planie jest myśl, że prawdopodobnie to jednak choroba jakaś a hipochondria ma mi to usprawiedliwić!!!! Masakra. Poszedłbym na badanie i miałbym z głowy-wszystko by było jasne. A tu porazka. W dodatku długi weekend i mam do środy maraton lęku.
×