(...)Ale po co mi imię?
- No przecież musisz się jakoś nazywać, ja muszę jakoś do Ciebie mówić.
- Ale przecież ja mam imię, mówisz do mnie.
- Oczywiście, ale potrzebujesz również drugiego imienia. Imienia, którego nikt poza mną nie będzie znał. Tym imieniem będę Cie nazywał jako swoją... - - Mam Cie poprowadzić tą drogą, mam Cie stworzyć na nowo, muszę zacząć od nazwania Cie.
- Aha, to proszę wymyśl mi takie imię, powiedz jak mam się nazywać.
- Nie. To Ty mi zaproponujesz imię dla siebie.
- Ja? Ale przecież ja nie wiem, Ty się lepiej znasz.
- Oczywiście. Jednak bardzo ważne dla mnie jest żebyś to Ty coś zaproponowała, zagłębiła się w tematykę odnalazła swoje nowe imię. Nie spiesz się mamy czas.
- Dobrze, zaproponuje Ci swoje nowe imię.. (...)