hania33, wiesz jak to jest...pewne sprawy przytłocza i poczucie wlasnej wartości spada do -100... tym bardziej jak facet z ktorym jestes widzi w Tobie sprzataczkę, praczke itd... a do tego wiecznie pretensji...wiec wiesz kiedy czułam sie cudownie
platek rozy, zawstydziłam się... Ja nie umiem przyjmowac komplementów, bo zawsze dla mojego taty byłam ble a to za gruba a to za chuda a to włosy zły kolor, a to paznokcie..Zawsze mnie krytykował
-- 20 gru 2013, 19:27 --
amelia83, hej