Mam nadzieję, że Tahela wstrząsnęła Twoim światem, a jeśli nie, to przeczytaj jeszcze raz... Może była to zbyt agresywna odpowiedź dla Ciebie i nie tego się spodziewałaś, ale ma rację. Zastanawiam się, jakim cudem pracując w przedszkolu nie jesteś świadoma swoich błędów wychowawczych i nie widzisz potrzeb swoich dzieci - liczysz się tylko Ty, Ty, Ty... Jak wszyscy tutaj polecam Ci pracę z psychologiem i to bardzo intensywną, bo sama tego nie udźwigniesz, a Twój obecny problem, to tylko czubek góry lodowej... Zacznij słuchać tego, co mówią do Ciebie znajomi. Usłysz co chcą Ci przekazać, bo zapewne nie tylko to, że jesteś głupia...