Skocz do zawartości
Nerwica.com

123321abc

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez 123321abc

  1. Witam serdecznie, Nie mam w zwyczaju pisać na forach internetowych z prośbą o rady, ale dziś zmotywowała mnie do tego niebezpieczna sytuacja, którą spowodowałam. Mam skłonności do ,,bujania w obłokach”, odrywania się od rzeczywistości. Ciężko skoncentrować mi się na prostych czynnościach. Miałam tak od dziecka, ale wtedy potrafiłam zrobić użytek ze swojej wyobraźni, pisałam opowiadania, wiersze. Teraz mam 21 lat i przeszkadza mi to... Dziś o mały włos nie spowodowałam wypadku, chciałam wyprzedzać nie spoglądając w lusterko, bez kierunkowskazu. W ostatniej chwili zauważyłam obok samochód, który z kolei wyprzedzał mnie. Parę dni temu cofałam z parkingu, również nie myśląc o tym, że nie jestem sama na drodze, na szczęście inny kierowca miał refleks i zatrąbił. Kiedyś nawet pod prąd jechałam...Niestety, często przydarzają mi się takie sytuacje, (najczęściej codzienne, rutynowe) w których po prostu nie myślę o tym, co robię. Oprócz tego, że są niebezpieczne, to i dostaje mi się po kieszeniach za swoje roztargnienie. W zeszłym miesiącu wypłacałam pieniądze z bankomatu, 400zł, no i.... nie zabrałam ich ze sobą. Robiłam niedawno przelew przez internet, zamiast 100zł przelałam 300. Na szczęście znajomemu, który mi to zwrócił. Chłopak się skarży, że go nie słucham, bo faktycznie, gdy opowiada o czymś przez telefon, myśli mi uciekają, ograniczam się do mechanicznego przytakiwania. To samo w rozmowach na żywo, a najbardziej w większej grupie ludzi. Nie słucham. Zapominam o tym, co mam zrobić, odkładam wszystko na później. Mam słomiany zapał, szybko się nudzę i wymyślam coś innego, czego również nie kończę. Do tego jestem wiecznie ospałym leniem. Na to pomaga mi nieraz kawa, ale wtedy mózg szaleje i myśli o wszystkim na raz. Chciałabym więc zapytać, jak zmotywować się do zejścia na ziemię? Wykrzesania z siebie choć odrobiny więcej energii? Jak poprawić koncentrację i zacząć myśleć o tym, co trzeba?To prędzej kwestia popracowania nad swoją osobowością, czy np. niedoborów w diecie? Jestem w takim wieku, że chyba najwyższy czas wziąć się za siebie:) Dziękuję i pozdrawiam!
×