Wiecie tutaj zyje odcieta od ludzi praktycznie , bo z kim rozmawiać ..oczywiście myślę o znajomych mających takie same problemy..
Ja tutaj dziczeje na maksa.. Mieszkam w takiej dzielnicy , ze wokol lasy , pelno wzgorz , stadnin koni , rzeki , jeziora , powinnam czuc sie spokojniej jednak nie..