Skocz do zawartości
Nerwica.com

parampama

Użytkownik
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez parampama

  1. napisalam ze nawet nie szuka wiec skad ma ja miec? Dziekuje za odpowiedzi i prosze o zamkniecie tematu.
  2. po pierwsze sylwetka o ktorej w telewizji ostatnio slyszalam pod nazwa wiolonczela (bardzo duza u dolu wiolonczela)? wyobraz sobie. dodam ze ta dziewczyna ma dopiero 21 lat a tak wyglada. Po drugie jest nie dojrzała kompletnie , i ta choroba . Jesli moj mlodszy syn w jej wieku kompletnie z nia nie ma kontaktu to musi cos w tym byc. jest mila
  3. no uciekam gdyż myslalam ze ktos podejdzie do problemu bardziej rozsadnie ... choc nie mowie ze odpowiedzi niektorych osob sa jak najbardziej dla mnie motywujace do dzialania no wlasnie to nie pierwsza tylko 3 -4 . Nie pracuje , wcale nawet nie szuka. Chyba właśnie znalazla parobasa ktory w miare dobrze zarabia i oczekuje ze nie bedzie musiala pracowac:/ Szukam sposobu oszpecenia jej w jego oczach gdyz on jako jedyny tego nie widzi... nawet rodzina mowi mi co sie z nim dzieje. Młodszy nieco syn nie moze na to patrzec.Nie wie jak mozna tak oslepnac Sam probuje mu wybic ja z glowy lecz to nie wychodzi. Dodam ze jak przyjedzie z nia do nas to nie zachowuje sie tak jak powinien... Nawet nie chce z nia wiele wychodzic czy na spacer czy na nasze miasteczko... Mysle ze boi sie po prostu tego ze kolejnej nie znajdzie z racji wieku i dlatego tak podchodiz do sprawy . ja mowie mu ze ma jeszcze duzo czasu no ale ... PS co do wczesniejszych wpisow o moim synu ktory myslicie ze jest jakis super modelem. Przykladem piekna. Nie jest brzydki , nie jest bardzo ladny. Po prostu normalny wyglad , dosc przystojny ale bez przesady . Nie mowie ze chcialabym dla niego piekna dziewczyna . Po prostu normalna przecietna szczupla , moze byc i nieco puszysta ale nie tak jak jest teraz. Oni po prostu nie pasuja do siebie
  4. chodzi w głównej mierze o to co bedzie w przyszlosci. Jakie problemy bedą go czekać. Pierwsza sprawa to dzieci. Obawiamy się ze w prszyszlości ich dzieci, jak nie jedno czy dwoje beda rowniez chore. Łuszczyca jest ciezko choroba nie uleczalna. Dzieci moga ja miec np na twarzy . Wyobrazacie sobie jaki bedzie los takiego malego czlowieka? Tym bardziej ze w mojej okolicy jest taka osoba ktora zobowiazala sie zostac sama bo nie chce krzywdzic przyszlego meza jak i swych przyszlych dzieci choc miala wielu adoratorow z powodu tej wlasnie choroby. Nie jestescie w mojej sytuacji i najlepiej mnie krytykowac z kazdej strony. Czy wy chcielisciebyscie zeby wasze dzieci byly chore jesli jest bardzr alto bardzo duze prawdopodobienstwo ze tak bedzie. Tym bardziej ze syn wczesniej krytykowal kazda dziewczyne np puszysta sasiadke choc w rzeczystosci przesadzal.
  5. parampama

    Poważny problem z synem

    Mój syn ma 26 lat.Jest ładnym, przystojnym,inteligentnym i wykształconym chłopakiem.Ukonczył Politechnikę Warszawską z wynikiem bardzo dobrym.Był zawsze w szkole od najmlodszych lat wyróżniany i chwalony.Ja jako mama rosłam z dumy.Naogół nie sprawiał nam żadnych kłopotów. Pracuje na stanowisku kierowniczym.Jest w pracy bardzo lubiany i szanowany.Jednak od pewnego czasu stosunki między nami są okropne.Syn mój pomimo częstych wyjazdów na różne imprezy.zabawy,nie potrawi zapoznać odpowiedniej dziewczyny .Jedynym wyjśćiem dla niego stały się dziewczyny zapoznawane przez internet.Nie mielibyśmy nic przeciwko temu, poniewaz jesteśmy prostymi ludżmi i nie szukamy królewny z bajki.Nie chcielibyśmy wybierać przyszłej żony dla syna Jednaki ostatnio od prawie roku spotyka z dziewczyną,tak niezgrabną,grubą,nie pracującą,a ponadto chorą na łuszczycę O chorobie nam nie powiedzał Sami zauważyliśmy zmiany na skórze,i, sam się przyznał ze jest chora Przeraża nas ta choroba,bo wiemy.że jest to choroba genetyczna.Mąż jest przeciwny temu związkowi,martwi się ,ostatnio bardzo zmizerniał,mało co nie spowodował wypadku ponieważ jest kierowcą zawodowym.Mówi że ciągle mu to chodz po głowie i nie potrawi normalnie funkcjonować.Do naszego syna nic nie dociera.Twierdzi jak to on jest zakochany,grozi że targnie się na swoje życie. Ja jako matka ,też mam tego wszystkiegom dosyć .Jestem wewnętrznie rozszarpana,zdruzgotana i całkowicie załamana.Staram się z nim bardzo dużo rozmawiać,ale jak narazie nie ma żadnego efektu.Dodam że na początku studiów spotykał się z fajną dziewczyną ,studiującą pracującą,ale nic mu nie pasowało. Czekam na odpowiedż i z góry bardzo dziękuję. Prosze pomóżcie mi dotrzec do mojego syna. Dodam ze w ostatnich dniach planuje on wyjazd z nią na wczasy:/chyba się wykończę...
×