Skocz do zawartości
Nerwica.com

TrukerSon

Użytkownik
  • Postów

    30
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez TrukerSon

  1. Witam mam na imię Patryk. Pisze tutaj ponieważ nigdzie mi nie chcą pomóc. wiec tak. ZACZYNAMY !

     

    Zaczęło się to jakieś 3-4 mieś. temu. (Wielki Piątek). normalnie poszedłem spac tak o godz. 23:30. i nagle zaczełem

    taki dziwnie oddychac tak jak by niechciało mi już się oddychac. poprostu niemiałem siły oddychac. no i dobra obudziłem się obudziłem

    tatę i tata powiedział że będzie ok to ok. poszedłem jakoś spac i jak już w stałem rano to znowu tak się dziwnie czułem znowu jak by niechciało mi się oddychac. i dobra powiedziałem mamie to poszedłem z nia do lekarza i lekarz zrobil tam EKG,Badania krwi i wgl. i wszytko było ok. no i dobra moja mama sobie odpuściła a z dnia na dzień było coraz gorzej. miałem dziwne myśli nawet samobójcze ;c . i do dzisiaj tak jest ;c. i teraz jak zasypiam to łapie 5 oddechow i jest ok i jak już łape 6 to tak jak by mi się juz niechciało. każdego dnia płacze i zadaję sobie pytania kiedy to przestanie się dziac. nawet mam takie wrażenie jak by to wszytko było snem. i czasami nawet mam takie coś robię to

    do glowy mi przychodzi takie cos jak bym juz to gdzies robił w przysłości ;c takie deżawi (napisalem calym zdaniem ) i niewiem co z tym wszystkim zrobic.. a czasami tez mam takie cos tak mi do glowy przychodzi jak bym tracił mowę albo że niechce mi się mowic. ;c

     

    Co to może byc ?

    PROSZE POMÓŻCIE ALBO DAJCIE JAKIES PORADNY !! ;((

  2. Witam mam na imię Patryk. Pisze tutaj ponieważ nigdzie mi nie chcą pomóc. wiec tak. ZACZYNAMY !

     

    Zaczęło się to jakieś 3-4 mieś. temu. (Wielki Piątek). normalnie poszedłem spac tak o godz. 23:30. i nagle zaczełem

    taki dziwnie oddychac tak jak by niechciało mi już się oddychac. poprostu niemiałem siły oddychac. no i dobra obudziłem się obudziłem

    tatę i tata powiedział że będzie ok to ok. poszedłem jakoś spac i jak już w stałem rano to znowu tak się dziwnie czułem znowu jak by niechciało mi się oddychac. i dobra powiedziałem mamie to poszedłem z nia do lekarza i lekarz zrobil tam EKG,Badania krwi i wgl. i wszytko było ok. no i dobra moja mama sobie odpuściła a z dnia na dzień było coraz gorzej. miałem dziwne myśli nawet samobójcze ;c . i do dzisiaj tak jest ;c. i teraz jak zasypiam to łapie 5 oddechow i jest ok i jak już łape 6 to tak jak by mi się juz niechciało. każdego dnia płacze i zadaję sobie pytania kiedy to przestanie się dziac. nawet mam takie wrażenie jak by to wszytko było snem. i czasami nawet mam takie coś robię to

    do glowy mi przychodzi takie cos jak bym juz to gdzies robił w przesłości ;c takie deżawi (napisalem calym zdaniem ) i niewiem co z tym wszystkim zrobic.. a czasami tez mam takie cos tak mi do glowy przychodzi jak bym tracił mowę albo że niechce mi się mowic. ;c

     

    Co to może byc ?

     

    PROSZE POMÓŻCIE ALBO DAJCIE JAKIES PORADY !! ;((

×