Nah

Uwazam, ze rozmowa z psychologiem jest potrzebna. Nie jest tak zle. Nie musisz od razu ufac calkowicie psychologowi.

Nie jestem dobra w pomaganiu, ale do rozmowy się nadaję. Jak chcesz to napisz na gg 38376120. Postaram się coś doradzić.

 

-- 01 lip 2013, 20:48 --

 

Nie jestem dobra w pomaganiu, ale do rozmowy się nadaję. Jak chcesz to napisz na gg 38376120. Postaram się coś doradzić.

 

-- 01 lip 2013, 20:48 --

 

Nie jestem dobra w pomaganiu, ale do rozmowy się nadaję. Jak chcesz to napisz na gg 38376120. Postaram się coś doradzić.

Rozumiem Twoj smutek, chociaz ja mialam inna sytuacje. A wiersz jest przepelniony bolem i smutkiem, dzieki temu piekny.

Problem w tym, ze przyjmuje pomoc tylko od jednej osoby, ale trace z nia kontakt. Tydzien sie nie tne, ale zrobilam co innego. Probowalam sie zabic. Sennosc dalej trwa.

Coś mi się zepsuło.

Uciskam tę szarość

W jedną całość

Aby widzieć piękno smutku

Aby widzieć tę pustkę

I nagle staję wśród tej szarości

Pogrążona w bólu

I znikam

Znikam...

Może przez Was nie jest postrzegane jako nałóg, ale dla mnie jest to poważny nałóg jak dla niektórych alkohol czy narkotyki.

Miałam okresy bez cięcia. Najdłuższy trwał dwa miesiące, ale pragnienie widoku krwi mnie złamało. Potrafię znaleźć zawsze powód do cięcia.

Tkwię w tym od 6 klasy podstaawówki. Zrobiłam to wtedy dla szpanu. Jednak od wakacji po 6 klasie pojawiały się powody. Koniec przyjaźni, która okazała się fałszywa, wyzywanie w szkole, tosyczna miłość. Ostatnio (4 dni temu) pocięłam się przez zmuszenie do zakończenia przyjaźni. Nawet prośby przyjaciół nie powodują chęci przestania. Na pewno jeszcze dzisiaj się potnę.

Najbardziej mam zmasakrowane piersi. Moje ulubione miejsce.

 

-- 23 cze 2013, 16:04 --

 

Wybaczcie, ale cos mi sie dzieje z tym forum. Ten post jest dobry. Nie wiem czemu utworzy sie tamten

Sprawiało Ci coś kiedyś przyjemność? Spróbuj może to odbudować, abyś zajął czymś myśli. Dbaj też o te znajomości z liceum, jeśli masz taką możliwość.

 

-- 23 cze 2013, 15:35 --

 

Sprawiało Ci coś kiedyś przyjemność? Spróbuj może to odbudować, abyś zajął czymś myśli. Dbaj też o te znajomości z liceum, jeśli masz taką możliwość.

Manipulacja przyjaciółki, wyzywanie w szkole, cierpnienie przez trwającą ponad rok miłość.

Ja obecnie dobrze się uczę. Biorę leki na pamięć i staram się zwalczyć chorobę.

Jestem Natalia, mam 15 lat. Z depresją, od której choruję od listopada 2011 roku, wiąże się inna choroba. Mam wrodzoną nienawiść do ludzi z mojego miasta. Stało się to przez przeżycia, jakie mi niektórzy z nich zagwarantowali. Weszłam tutaj z ciekawości, a także chęci poznania nowych ludzi, poglądów.