Skocz do zawartości
Nerwica.com

blackdog

Użytkownik
  • Postów

    13
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez blackdog

  1. hejka

     

    skończyłam z asentrą po 5 dniach- fatalne skutki uboczne- jestem już na esci 10 mg- od pierwszej tabl jest o nieeboo lepiej, bez żadnych efektów ubocznych, żadnych lęków, sen super, dużo energii w ciągu dnia!! 10 dzień brania.. dla mnie lek jak na razie trafiony:)

     

    aciprex 10 mg 1x dziennie rano

     

     

    ps. czemu esci nie jest refundowana??? :-|

  2. od ponad pół roku moje ataki urozmaiciły się o potworne odruchy wymiotne, chodzę i wymiotuję (prawie- nazywam to odruchy wymiotne na maxa maxaa) - kilkanaście razy dziennie, szczególnie przed wyjściem z domu, jak sprzątam (!) czasem w pracy.. bardzo nieprzyjemne...jak sobie radzę - nie radzę, w żaden sposób, hydro pomaga tylko.. czasem guma do żucia + oddechy ...

     

    cudnie...

  3. KOSZMAR - w dawce 1600, emocje spłycone do maximum, mógłby ktoś mnie mordować nawet bym nie poczuła strachu, nie czułam też żadnej radości + senność ogromna - ale efekty uboczne - masa- waga, włosy, prolaktyna i hormony skopane.. nie polecam... stary lek i nie wart łykania!

     

    ps. dostałam go po epizodzie manii.. dodam, że Chad nie został u mnie ostatecznie zdiagnozowany

  4. ja kiedyś próbowałam mianserin, ale najmniejsza dawka mnie potrafiła uśpić na 2 dni :)) dlatego nie brałam więcej; paroxetynę też łykałam prawie rok, ale też z marnym skutkiem i dostałam w trakcie manii trwającej dobry miesiąc- to był cudny okres, malowałam ściany, spałam po 3 godz i było mnie wszędzie pełno, aż trafiłam na oddział :P włączyli mi depakine 1600!!!! i seronil... i waga hop do góry ... depakiny już nie biorę ponad rok- okropne świństwo..

  5.  

    blackdog zamiast fluo sertralina lub escitalopram.

     

    dokładnie - jestem na 50 mg sertraliny- OD DZIŚ :!::!::!::!::!::!::!::!::shock::shock::shock::shock::shock: c

     

    jakiś kosmos dziś przechodzę, nie jem (jak zjadłam kanapkę myślałam, że zwrócę) płaczę na zmianę z atakami śmiechu - masakra jakaś - dobrze, że siedzę w domu- 1 dzień KOSZMAR - pewnie fluo mam jeszcze w sobie i taka reakcja- czy WY też mieliście 1 dzień takie jazdy????

     

    Jak wyglądał Wasz 1 dzień z SERTRALINĄ?

     

    :mrgreen:

  6. brałam prawie 2 lata; seronil dawka 20 mg- po roku 30 i 40 mg dziennie.

    Poza tyciem (20 kg)+ brakiem libido (ochota na sex minus 10), sennością taką, że mogłam spać 48 godzin bez wstawania + marazmem życiowym to lekko zwalczyła lęki na początku, po 1 roku lęki się nasiliły na maxa, 40 nic nic nie pomogła!!!!! odstawiłam z dnia na dzień (lekarz kazał) i po 10 dniach weszłam na 50 assentry :(

  7. Sprawa wygląda tak:

     

    Chętnie bym wybrał paroksetyne bo najsilniejsza,ale boje sie ze w połączeniu z mianseryną bede juz totalnym zombie nie do zycia.Jeszcze te działanie antycholinergiczne,dawka jaką bym wybrał to 40mg.

     

    Kusi mnie 200mg sertraliny,tylko czy będzie działać na lęki jak 40mg Paroksetyny?

    No i działanie dopaminergiczne nie zwiększy lęków,czy tylko pomoże podbić libido i poziom hormonalny?

     

    Jeszcze zostaje 20 mg Escitalopramu czyli max,też oczekuje silnego dziłąnia na lęki.

     

    I cholera co tu wybrać do 30mg mianseryny żeby było dobrze na lęki i uboki jak najmniejsze :D

     

     

    kurcze, jesteś po farmacji czy psychiatrii, że tak się znasz na lekach? o moich lekach i dawkach decyduje mój lekarz, sama niczego nie zmieniam ani nie wybieram sobie leków- skąd taka wiedza?:> poradź proszę i mi, bo mi fluo w dawce 40 mg nie pomogła, lęki po roku brania się nasiliły i doszła ogromna senność i marazm życiowy :(

×