sliwka

Witaj :)

 

był kiedyś taki zespół The Żeszuf, legenda polskiej sceny muzycznej z Rzeszowa

 

:)

zyje tu tyle lat i nie słyszałam o nim nigdy dzięki za ciekawostke Bardziej popularny jest tu chyba Brown.

Co np? Poka, poka. Jakieś konkretne tytuły? Ja z japońskiej kreśki potrafię rysować tylko Bukę, ale to łatwe

hahaha xD artysta ;p nie kopiuje nikogo, mam swoj własny styl. Niestety nie zeskanowałam nigdy moich rysunków, choć mam multum.

Dzięki jeszcze raz za powitania

Wiktor a skąd dokładnie?

Ja o tym incydencie to juz nie chce myslec xD.

Generalnie rysuje wiele rzeczy ale jak juz siadam to kombinuje z japońską kreską

kamil_88, toż to wstyd opowiadać wkurzyli mnie bardzo. Wysiadam w centrum miasta jak ide do szkoły i ide na piechte, co zajmuje mi jakies 30 minut. Jest to szkoła weekendowa wiec mam mało autobusów do domu. Spieszylam sie na autobus, a po drodze jest takie feralne przjscie..niby w calym Rzeszowie przejscia dla pieszych same pokazuje zielone światło, ale tam nie. Multum ludzi stało i nikt nie przycisnął guzika Ja byłam w biegu, zobaczyłam że swiatła dla aut wszystkie czerwone i przeleciałam przez przejscie...no i masz, zobaczyli mnie, powiedzieli ze przeszłam na czerwonym.

Bonusowi chodzi chyba o to, ze..ciezko znalesc kogos kto bedzie wydawal nam sie "specjalny", ciezko nawiazac te bliskosc, zrozumienie itd bo ludzi jest wiele, ale nie koniecznie chca byc szczerzy.

:)

żużel, siatka..i pomnik pomyśleć, ze chcieli zburzyć

Ale czy teraz są prawdziwi przyjaciele? Czy tylko sami znajomi?

znajomi, znajomi, znajomych...takie jest moje odczucie, czyli "czesc, co u ciebie i do widzenia".

Dean jeśli widzisz fajną dziewczyne to ją złap, gorzej jeśli takich nie ma w zasięgu wzroku.

Zrobiłam liste lekarzy, teraz trzeba podzwonić :S

Depresyjny , Łapa, *Monika* :).

kamil_88, masz całkowitą racje, ja tez dostałam mandat. W sumie to za straszną pierdołe. Oni zdzieraja tylko pieniadze z dobrych ludzi, a jak ich potrzebujesz to ich nie ma^^' tak zarabiają.

Kestrel, Dzięki, pytanie brzmi ile to jeszcze czasu minie..i zaczynam sie martwić o siebie, bo depresja sie pogłębia...i powaznie zastanawiam sie nad psychiatrą. Przez ostatnie wydarzenia straciłam apetyt i chudne, odkąd sie zważyłam dosłownie wmuszam w siebie jedzenie. Kiedys siedzenie w domu i robienie rzeczy ktore lubie było fajne i nawet brakowało mi czasu a teraz niecierpie siedzenia w domu, czas sie dłuży, a najgorsze jest to, ze człowiek nie ma gdzie iść, ani z kim pogadać.

Zgodnie z tradycją forum, coś o mnie. Witam jestem z Rzeszowa, kobietka lat 24. Lubie rysować, słuchać muzyki, oglądac filmy, czytac ksiazki, wygłupiać sie i inne takie duperele Niestety troche osamotniona, co wpędza w depresje. Gadać moge o wszystkiem z wyjatkiem polityki i sportu Jeśli ktoś z okolic albo i niekoniecznie..szuka czegoś pozytywnego i chciałby pogadać to zapraszam pw :)

ja od lat usiłuje znaleść sobie przyjaciela i...lipa, co poznam kogos fajnego..albo mieszka za daleko albo cośtam, sprawic zeby ktos wyszedl gdzies z toba pogadac to mission impossible. Wszyscy juz kogos "maja" albo sa zajęci swoim zyciem. O szukaniu chlopaka to juz nawet nie wspomne. Codziennie sie zastanawiam gdzie by tu poznac kogos fajnego, przydałby sie jakis club samotnych ludzi albo cos, masakra :|