Skocz do zawartości
Nerwica.com

Valdralapena

Użytkownik
  • Postów

    104
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Valdralapena

  1. Hello wszystkim, wzielam wczoraj pierwszy raz ten lek... I mysle,ze po 2 dniach nie mnie oceniac....

    aczkolwiek w zmianach widze to,ze stracilam apetyt i ze jestem spiaca troszke:) Minimalna dawka...

     

    o to uzaleznienie to chodzilo mi dokladniej : Myslalam, ze te leki sa troche otepiajace i ze poprostu bede chciala miec ta faze wiecznie, ale to chyba glupie bylo co myslalam, dam wam opinie po 2 tygodniach gdzies. Cierpie na bulimie i lekka depresje...

  2. Hejo!! Steskniona za wami powrociłam:)

    Nie miałam internetu jakis czas.

    Byłam juz na 2 spotkaniach z terapeuta, w kazdy wtorek bedziemy miec rozmowe, rozmowe? Dziwny ten psycholog,ale spoko. Przepisał mi Fluoksetyne 10 mg. Mam ja od wczoraj ale jeszcze nie wziełam-mam dziwny lek przed braniem lekow.

    Ogolnie mam sie dobrze od 3 dni,ale ostatnim razem kiedy siedziałam nad 'kiblem' myslalam 'BEZ LEKOW SOBIE NIE PORADZE' czuje sie silna, ale te komplulsy zajadania nerwow sa odemnie silniejsze...

    Słonce swieci,kolejny dzien pracy przedemna:) w Poniedziałek wyniki o szkołe:-) Pozdrawiam wszystkich i mam nadzieje,ze dla was tez dzis zaswieci słonce:-) :papa:

  3. :time: Prawie juz 2 tygodnie jak wymiotuje i jem wszystko co wpadnie mi pod reke.

    Czuje za kilka dni mi przejdzie na kolejny tydzien lub poltora,ciezko jest,moja kondycja psychiczna ma sie fatalnie. Wiem,ze złe czasy przejda, jestem wykonczona, zmeczona i mam ochote byc w ciemnym pokoju i spac. :?:?:?:?:oops:

     

    70 dni przedemna, dzieciaki nie maja szkoły. Czuje,ze wpadne w mega doła i zmeczenie... Ale nie poddam sie, zleci zybko, trzeba zaoszczedzic kase, wole przezywac depresje teraz i wszystkie te objawy niz w zyciu dorosłym Pozdrawiam dziewczyny

  4. No i ten moment 10 dni wielkiej euforii kiedy mowiłam sobie 'wiedziałam,ze to tylko przejsciowe to wymiotowanie' Pełna przekonania,ze koszmar sie skonczył.. W pamietniku wpisałam sobie wielkie postanowienie,zeby nie wymiotowac poniewaz byłam pewna ze tego nie zrobie i chciałam,zeby na liscie zawidniał kolejny punkt ze cos sie rusza w przod-niestety nie dałam rady. i patrzac na to czystym umysłem, jest coraz gorzej. Katuje sie wymiotowaniem. Wymiotuje do momentu kiedy mocz spływa mi po udach. Dzieci mnie wołaja a ja udaje,ze robie cos waznego.. Dlaczego wymiotuje wiem. Bo nie moge chodzic napchana woda i jedzeniem z kazdej pøłki. Ale dlaczego sie opycham? Dlaczego 10 dni jem dobrze, zdrowo i tak jak powinnam a pozniej przychodzi dzien kiedy wstaje z dziwnym humorem, trzesacymi sie rekoma, bez usmiechu na twarzy i zaczynam planowac i myslec co zjem, z czym.. Mam zachrypiety głos i mowie wszystkim,ze chyba sie przeziebiłam i okropny bol gardła,musiałam napisac.... a teraz kierunek toaleta.

    Prosze wszystkich cierpiacych na te objawy o kontakt ze mna. Jesli macie w posiadaniu ksiazki, słuchowiska cokolwiek bardzo was o to prosze!! Karolina :why:

  5.  

    Melduje sie. Wstałam napiłam sie kawki, zjadłam i poszłam z dziecmi na plaze, wyrobiłam sie w czasie, po południu odpoczelismy z małym ktorego pilnuje i całe popołudnie spedzilismy miedzy dziecmi.. Uwielbiam sie z nimi bawic, czuje sie miedzy nimi swietnie.. Daja mi duzo miłosci tylko za to,ze je akceptuje.. To biedne dzieci a chłopczyk ktorego ja pilnuje jest z normalnej rodziny z kasa. Bawie sie z nimi w chowanego,piłke.. no wszystko poprostu, bedzie mi ciezko na 100% zostawic je tak poprostu i wrocic do mojego miasta.. Dzien zakonczyłam najgorszym wymiotowaniem w moim zyciu, nigdy tyle nie wymiotowałam, zjadłam pøl sloika nuetelli.... mam obsesje na punkcie swojej twarzy i przecieram ja jakies 4 razy dziennie czystym spirytusem,zeby przypadkiem nie wyskoczył mi jakis pryszcz. Bola mnie zeby... i czuje sie troche sponiewierana sama przez siebie, wstyd mi. No ale takie zycie, to taki etap. Tak musi byc.

    Pozdrawiam was wszystkich:)))

     

  6. Valdralapena, aha no to nic dziwnego, że się brzydzisz, tez bym się brzydził nieswojego ptaka. :D

     

    padłam, bezcenne-smiac sie głosno do monitora po ciezkim dole i ze zgaga z powodu wymiotow-bomba :-D

     

    a co myslicie na temat tego, jak wasz partner wysyła wam swoje zdjecia bardzo hot?

     

     

    KTO CO KOGO WKRECA? Moj internet tak szybko chodzi,ze az mi go zal... pogubie sie... i jak nie ten watek to mnie przesyłajcie!!!

  7. tahela, nie biore zadnych lekow,nie byłam nawet jeszcze na zadnej terapii od kiedy jestem w Hiszpanii, Wybiore sie w swoim czasie, poki co nie mam na to zadnych mozliwosci,pracuje 100% dnia.

     

    U mnie to dziwne, jest tu jakas kobieta ktora ma dziwne uczucia co do penisa? Nie chce na niego patrzec, wstydzi sie lub brzydzi lub boi go dotykac? Przepraszam,ze tak wale z mostu,ale jestem w kropce. To brzydzi raczej nie, bardziej sie boje. chciałabym, ale sie boje. Chciałabym dac z siebie wszystko a kiedy dochodzi co do czego to trzesa mi sie nogi...i nie ma nic

  8. No i jak zwykle zeby nie byłø, euforia raczej trwa krocej niz moje ciezkie dni, od 3 dni wymiotuje i sie 'obzeram' chociaz miałam postanowienie nie robic tego w czerwcu... myslalam,ze juz jestem o krok blizej;(

    Dnie spedzam z dzieciakami w parku,uwielbiam je i czuje to samo...

    Mam problem z seksem i ogolnie czuje sie jak mega dziwolag :why::why::why: ... Kolezanka ma mnie gdzies, dobra kolezanka jest daleko.

    Chciałabym nauczyc sie zyc z tym wszystkim, nie czekac kiedy to minie... :blabla::blabla::blabla::blabla::blabla::blabla::blabla:

    Jak jest ktos chetny udzielic mi pewnych informacji na temat seksu i nie bedzie skrepowany moimi pytaniami czekam na wiadomosc, musze sie troche podpytac.

×