D. Coil
-
Postów
6 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez D. Coil
-
-
Zainteresowałem się tym tematem, w zagranicznych publikacjach znalazłem wiele informacji na temat psychopatów działających w granicach prawa i nie popełniających żadnych przestępstw. Jednakże polska psychiatria nie pozostawia miejsca na taką interpretację.
Przytoczę jednak statystyki Roberta Hare, który zaczynał swoją pracę właśnie w więzieniu - wysnuł on wniosek, że około 20% przestępców to psychopaci, choć tu na forum pojawiły się głosy o 50%. Ja zaś, aby uniknąć błędu zdecydowałem rozpatrzeć oba te warianty.
W Polsce jest 80 tyś skazanych i 30 tyś oczekujących na osadzenie, to w sumie 130tyś osób. Dodatkowo rocznie więzienie opuszcza 90tyś - i to moim zdaniem jest stała liczba drobnych przestępców, bezdomnych itp.
Łącznie więc jest ich 220tyś - jak więc widzicie margines błędu przyjąłem spory, bo w gruncie rzeczy nie zmieni on wiele wyniku.
Dla 20% - 44 tyś.
Dla 50% - 110tyś
Teraz jednak spójrzmy na całą populację - psychopaci mają stanowić około 2%, przy 38 milionach ludzi, będzie to 760 tyś psychopatów.
W wariancie nr.1 oznacza to, że tylko 6% psychopatów siedzi w więzieniach.
W wariancie nr.2 zaś 14,5%
A to wszystko dane mocno przeszacowane, może być ich jeszcze mniej.
Co więc dzieje się z pozostałymi 85,5%-94% psychopatów ? Dlaczego literatura tak skrzętnie ich pomija ?
-
Ja czytałem o nieco innej statystyce, że jest to 20% - aczkolwiek teraz nie ma to znaczenia. Choć dane o tym są ekstremalnie rozbieżne.
Tak czy siak, dzięki już wiem jak to sprawdzić. Wystarczy, że sprawdzę ilość więźniów w Polsce, potem wyliczę nawet te 50% choć to dużo za dużo.
Następnie obliczę 2% (tyle jest ogólnie osób spełniających kryteria os. dyss.) dla całego społeczeństwo i odpowiednio odejmę te wartości od siebie. Dzięki temu dowiem się, ilu w dużym przybliżeniu takich osobników kroczy po ulicach.
Co do samej autorki, to jest to interesujące - bardzo nurtuje mnie czy ostatecznie zdecyduje się wybrać do specjalisty. Napisałem nawet do niej wiadomość i mam nadzieję, że mi kiedyś odpisze.
-
Psycholog, psychiatra czy psychoterapeuta - czyli tak naprawdę każdy zawód, związany z zaburzeniami osobowości.
-
Jak często właściwie osoby z takim zaburzeniem mają problemy z prawem ? Są jakieś statystyki ?
Bo wydaje mi się, że czytałem też o przypadkach ludzi, którzy osiągali niezłe sukcesy zawodowe.
-
Szukasz uwagi i potwierdzenia własnych myśli, czy też planujesz udać się z tym do lekarza ?
Jaki jest twój cel ?
Wybacz, że pytam ale osoby twojego pokroju raczej rzadko decydują się na leczenie.
Brak uczuć? Osobowość socjopatyczna?
w Zaburzenia osobowości
Opublikowano
ewulka22, To zupełnie nie wygląda, ba nie przypomina w najmniejszym stopniu tego, co dane było mi czytać o psychopatii. Obawy, refleksje i niepokój to naprawdę nie jest domena osób z tym zaburzeniem. Twoje obawy zaś wydają mi się bardzo nerwicowe. Bierzesz leki ?