Pituś1526941803
-
Postów
138 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez Pituś1526941803
-
-
refren, rozbijanie związków jest równoznaczne z wchodzeniem z buciorami w czyjeś życie. Małżeństwo nietykalne a wszystko inne tak. Dziwne podejście.
Nie wiem nad czym tak długo myślicie , przecież to samo życie buduje takie sytuacje - Czy wchodzić z "buciorami w czyjeś życie" jak najbardziej ,że tak to oczywista oczywistość nawet jak w związku lub małżeństwie są dzieci - zasadnicza różnica polega na tym ,że dwie osoby muszę tego chcieć , a facet który chce wejść do związku w którym są dzieci musi być gotowy na przejęcie wszystkich obowiązków i zapewnić stabilizację , bezpieczeństwo całej rodzinie mało takich sytuacji jest w dzisiejszych czasach. ? Bardzo dużo.
-
Arhol, Moderator chyba pomylił działy - raczej na pewno , może to rozmowa na domysły.
-
Ustawili się w końcu czy nie ?
-
Nosi mnie - mam otwarte wszystkie okna może zasnę na świeżym powietrzu.
-- 13 sty 2015, 11:15 --
Po nie przespanej nocy czas się zbierać do pracy Wyjść do życia do ludzi
-
Pituś, przejrzałam jednak wątek, głównie Twoje wydpowiedzi. Nie odpowiadasz na pytania o charakter Twojej relacji z tą kobietą i charakter związku, który ewentualnie chcesz rozbić czy "dobić" .
Odpowiedz sam sobie czy ta kobieta, o której myślisz jest dla Ciebie głównie wyzwaniem czy uważasz, że musisz ją uwolnić od jej faceta, bo byłbyś lepszy (misja) czy naprawdę chciałbyś z nią dzielić szarą codzienność.
Super odpowiedź !
-
Argish, Dam Ci dobrą radę nigdy nie przyznawaj się do swoich słabości bo jeszcze to wykorzystam. pozdrawiam
-
Argish, Świetnie napisane od tyłu. Jeżeli jesteś tak błyskotliwa to szacunek zachowaj zarówno do kobiet.
-
Storożak, Wasza metafora to siedzenie na nerwicy i jebanie o tym samym w kółko , ucieczka od życia od rzeczywistości no prościej nie umiem. !
-
bittersweet, To zaproponuj mu wyjście do kina lub na kawkę - bo jak dla mnie nie ma sensu.
-
[videoyoutube=h3cReb_IciM][/videoyoutube]
-
i dalej brnąć w fałszywe oskarżenia, zamiast przyznać się do błędu i przeprosić, że się nie zrozumiało i pomówiło, kiedy już wyjaśniłem, to też tak jak przystało na facetów?
Nie chce mi się mazać razem z Tobą.
-
Pituś,
nie na kolegę tylko na Twój brak zrozumienia mojej wypowiedzi, która w ironiczny sposób mówi tyle, że teksty "Przewaznie tansza = brzydsza" to się odnoszą do kobiet w burdelach a nie tych normalnych. i nie dość, że całkowicie wypaczasz sens mojego posta to jeszcze te chamskie odzywki, opamiętaj się!
Pierdolisz i dupą nie ruszasz to jest dopiero zjawisko ! Co do mojej prostoty w wypowiedziach zwyczajnie podnoszę ekspresję rozmowy jak przystało na facetów.
-
gdybyś tak się bardziej wczytał to może byś zauważył, że to był ironiczny komentarz do tekstu, którego nie jestem autorem.
Co teraz zwalasz na kolegę ? bo Ci się z nim fajnie pisze - nie lubię oceniać ale takie zachowanie jest nie godne każdego faceta. Napisz mi co Ty byś zrobił z ta swoją ekonomią jakby kobiet na świecie nie było ? Wpis zwykłego kutasa z żelem na głowie.
-
Przewaznie tansza = brzydsza.
Heh wszystkim rzadzi jednak ekonomia. Dobrze ze sie tego w szkole uczylem
faktycznie wydaje sie, ze zazwyczaj tansza = brzydsza, choc jak patrzylem na te drogie np. na roksie to sam już nie wiem, z pewnością jest dużo wyjątków, choćby takie które są ładne, ale dopiero wchodzą do interesu i nie mają jeszcze rzeszy stałych bywalców, wtedy ceny bywają promocyjne, wzrastające z czasem, ale to tak na marginesie, bo w temacie nie chodziło chyba o związki usługodawcy z usługobiorcą.
Czytam te Twoje wypociny i doszedłem do wniosku ,że nie masz żadnego szacunku do kobiet - jak możesz kolego napisać to nie pisz w ogóle - co to za wpis tańsza = brzydsza jak możesz kobiety porównać do ekonomii , nie masz żadnego szacunku do kobiet dlatego masz uczucia i myślenie jak niezwykły sutener.
-
Nie wierz nigdy kobiecie! :) A już na pewno nie tej, która jest w związku...
To jest dobra wypowiedź - to samo dotyczy niestety facetów.
agusiaww, Bardzie przemawia do mnie cytat pod Twoją wypowiedzią jak , że słuszną :)oczywiscie mnie tez przekonuje, ale to nie znaczy ze w zyciu jest wszystko dozwolone :)
Ja mam wrażenie , że my sobię sami wytyczamy granice , co powoduje że nie korzystamy z życia w 100%.
Pituś, a przede wszystkim powinnam Cie zapytac czy Ty wiesz co to milosc i dlaczego ta a nie inna.Nie wiem czy poprawnie zadałaś mi pytanie czy wiem co to miłość ? Nie da się zbudować poprawnej definicji uczucia , bardziej skupiam się na tym czy wchodzić frontowymi drzwiami i zburzyć coś co wymaga już od pewnego czasu mojej reakcji. Z drugiej strony dam sobie spokój dla dobra wszystkich. Dziękuje za odpowiedzi.
-
zima, Ale co to za różnica trzeba zadać pytanie co jest między nimi miłość ? a między nami >
-
agusiaww, Bardzie przemawia do mnie cytat pod Twoją wypowiedzią jak , że słuszną :)
-
Argish, Przecież związek polega na miłości - pisz na temat !
-
Mam pytanie do was warto walczyć i rozbić związek jednocześnie zabiegając o względy kobiety którą jest w związku ? Czy związek polega na miłości i się nie wpierdalać .... ?
-
Candy14, Nie mogę się z Tobą nie zgodzić !
-
[videoyoutube=Yp_J_nyqA_s][/videoyoutube]
-
"Dziękuję bardzo Miss prawdziwej kobiety z którą można rozmawiać na każde tematy , a przede wszystkim czuć się bezpiecznie należy do Aranjani" Koniec imprezy
-
[videoyoutube=Yp_J_nyqA_s][/videoyoutube]
-
siostrawiatru, A chłopa nie masz , który załatwi sprawę błyskawicznie ?
czego aktualnie słuchasz?
w Off-topic
Opublikowano
[videoyoutube=sf6mkYz4mx0][/videoyoutube]