Witam ponownie pisze po raz kolejny gdyz do tej pory nie moge sobie poradzic z moim problem przedstawie go po raz kolejny gdyz ,moze nie wszyscy wiedza o moim problemie
Moj problem pojawił sie 15 lat temu objawial sie tym ,ze mial duze parcie na pecherz oddawalem duze ilosci przezroczystego moczu nawet pare litrow i prawie zawsze odbywalo sie to przed meczem pilkarskim a nawet treningami ale tu nie za kazdym razem po zakonczeniu wszytko wracało do normy organizm normalnie funkcjonował. Ten problem mam do dzis choc gram teraz tylko sporadycznie to problem wraca .Do 20 roku zycia wszytko wygladało normalnie grałem w pilke i nie było takiej reakcji organizmu.Probowałem z tym walczyc przez tyle lat i nic nie pomagało.Zrobilem juz prawie chyba wszytkie badania pod wzgledem fizycznym okazuje sie,ze jestem zdrowy .Miałem badania na prostate,usg nerek, badanie urodynamiczne,badanie na moczowke,tomografie glowy.Bylem takze u psychiatry brałem psychotropy przez 2 lata ale tez nie pomogły.Najgorsze jest to,ze nie mozna nad tym zapanowac co chwila chce sie sikac pecherz potrafi sie napelnic w kilka minut i musze zaraz oddac mocz i tak co chwila az do rozpoczecia np meczu pilkarskiego i na boisku zamiast grac słaniam sie na bo nie mam siły a uzupelnianie płynow nic nie daje .Zastanaia mnie czemu sie tak dzieje,,ze gdy mam trening lub mecz pilkarski jest taka reakcja organizmu gdy wiem ,ze mam dzien wolny bez pilki to nie ma takiej reakcji czyli parcia na pecherz.Zdarzylo mi sie jeszcze taka reakcja jak bylem swiadkiem kolegi na slubie to mialem parcie na pecherz
Z góry dziekuje i proszę o jakies rady,wskazówki
