Skocz do zawartości
Nerwica.com

justme92

Użytkownik
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez justme92

  1. wiem , że zdrowie jest najważniejsze, ale żebym miała czekać aż pół roku? . samo siedzenie w domu mnie dołuje bo odkąd skończyłam szkołę nie mam pracy a trwa to już rok . dlatego myślę , że wyjazd trochę mi pomoże ( mam taką nadzieje ).
  2. sama nie wiem... wydaje mi się, że ze mną jest w miarę dobrze, funkcjonuje normalnie, tylko dręczą mnie te myśli o chłopaku, czym to jest spowodowane? nie chcę go stracić -- 18 mar 2013, 14:04 -- a łykanie leków mi nie bardzo odpowiada...
  3. no dobrze, a do psychiatry chyba trzeba mieć skierowanie, a psycholog mi tego nie dał
  4. byłam u psychologa, ale on mi żadnych leków nie przepisał... powiedział jedynie że leki były by dopiero przy terapii
  5. Witam, jestem ponad dwa lata w szczęśliwym związku, ale od jakiegoś miesiąca coś się ze mną dzieje... mam myśli że nie kocham swojego partnera, że nie wiem czy chcę z nim być, a z drugiej strony chcę być przy nim ,słyszeć jego głos, dotykać go... byłam z tym problemem u psychologa który stwierdził, że mam nerwice... przeszłam wiele od dziecka i lekarz powiedział że oparłam swój problem na chłopaku, a to wcale nie musi być istotnym problemem... zaproponował terapię, która miała bym mieć za pół roku... ale to jest absurd! ja potrzebuje pomocy teraz nie za pół roku . po za tym mamy w planach z chłopakiem wyjazd za granicę do pracy, więc nawet gdybym miała czekać na tą terapię to nie było by jak ;/. sama nie wiem co robić? czy zażywanie jakiś ziołowych leków poprawiło by mój stan? co robić żeby to się zmieniło? mój stan ogólnie się polepszył ponieważ przez pierwsze 2 tyg żyłam z dnia na dzień, płakałam, nic nie jadłam, nie mogłam zostać sama w mieszkaniu... teraz jest lepiej, odzyskałam apetyt, spotykam się ze znajomymi, mogę tez przebywać sama, ale te myśli... one mi nie dają spokoju... czuję się jak bym walczyła sama, ze sobą...
×