Skocz do zawartości
Nerwica.com

itzsoweezee

Użytkownik
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez itzsoweezee

  1. Biorę Trittico 150 mg CR 0-0-1 już ponad pół roku. Najbardziej tutaj zaskakują mnie wpisy ludzi, o tym że Trittico na nich nie działa usypiająco. Osobiście mnie ten lek dosłownie zwala z nóg. Może nie za każdym razem, ale zwykle jest tak że jestem dosyć mocno otumaniony i senny. Najgorsze, co się pojawiło u mnie po paru miesiącach to to, że zacząłem mieć straszne problemy ze wstawaniem rano. Po prostu okropnie ciężko było mi się wybudzić. Nastawiałem po kilka budzików, ale to i tak nie zawsze się sprawdzało. Jestem na najkrótszej drodze do przerwania brania tego leku, bo sprawia mi on zbyt duże trudności. Poza tym wydaje mi się, że trazodon spowalnia metabolizm. Jeśli tak nie jest to mnie poprawcie.

  2. Brałem Candelę 50 z rana, potem dawka zwiększona do 100 przez jakiś czas. No i teraz z powrotem dostałem dawkę 50 ami, ale to chyba dla mnie za mało. Oczywiście aktywizuje z rana, ale nie rozjaśnia tak bardzo umysłu. Jestem w stanie wykonywać normalne czynności, ale nie ma aż takiej koncentracji, żeby móc się dobrze skupić na nauce. Przy 100 mg ami było mi lepiej.

    Czy mógłby mi ktoś napisać coś o dawce 150 w porównaniu do 100?

  3. Biorę 50mg już przez jakieś 1,5 miesiąca. Na początku efekt nasenny bardzo przyjemny, o wiele łatwiej mi się zasypiało. Niektórzy narzekają na zmulenie, no ale ten lek tak działa na początku i chyba to normalne, bo po prostu to znak, że warto niedługo położyć się do łóżka. Jednak muszę przyznać, że efekt nasenny się zmniejszył, ale dalej naprawdę nieźle sypiam. Lekarz zwiększył mi dawkę do 100mg przez kilka dni a potem do 150mg, aby przestawić bardziej na efekt antydepresyjny. Mam nadzieję, że efekty uboczne nie będą za bardzo zauważalne. Wie ktoś czego mogę się spodziewać?

  4. Biorę 50mg już przez jakieś 1,5 miesiąca. Na początku efekt nasenny bardzo przyjemny, o wiele łatwiej mi się zasypiało. Niektórzy narzekają na zmulenie, no ale ten lek tak działa na początku i chyba to normalne, bo po prostu to znak, że warto niedługo położyć się do łóżka. Jednak muszę przyznać, że efekt nasenny się zmniejszył, ale dalej naprawdę nieźle sypiam. Lekarz zwiększył mi dawkę do 100mg przez kilka dni a potem do 150mg, aby przestawić bardziej na efekt antydepresyjny. Mam nadzieję, że efekty uboczne nie będą za bardzo zauważalne. Wie ktoś czego mogę się spodziewać?

×