Skocz do zawartości
Nerwica.com

Amanda3

Użytkownik
  • Postów

    76
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia Amanda3

  1. na nikogo nie mozna liczyc w dzisiejszych czasach lepiej umrzec
  2. Ja byłam na tym forum , no chłopaki rzeczywiście odwalają kawał dobrej roboty , bo to co jest w gabinetach tempych psychiatrów to się w głowach nie mieści naprawde sama wiem z doświadczenia i widzę że wiele osob tak ma i miało . Chociaż nie zgodziłabym się w odburzaniu że wyspanie się czy najedzenia zmniejsza DD u mnie jest na odwrót kiedy się wyśpię długo to jest koszmar budze sie nie wiem kim jestem gdzie mam rece nogi czym jestem pustka w glowie luki w pamieci nic nie działa zimne wargi nogi jak po jakiejs narkozie i tak przez parę gdzin musze dochodzićdo siebie czasami nawet z 8h potem zaczynam jakby trochę "trzezwieć" jak się najem z zwłaszcza cukru też się robi masakrycznie źle , lęk się zwiększa mozg szaleje depersonalizacja sięga zenitu . jak dłuzej nie spie i niejem zaczyna trochę przechodzić wraz z mnostwem innych dolegliwosci ... pozatym wcale nie jest tak że depersonalizacja nic nie zaszkodzi i jest tylko stanem swiadomosci u mnie powoduje silne odretwienie konczyn jakby martwą skórę lodowate usta dłonie potem wszędzie pęka skóra ,dłonie mam niekiedy aż niebieskie jak trup i paznokcie , nie idzie chodzic zawsze mniej czuję lewą nogę która już mi chudnie i jest chudsza od prawej itd............... -- 30 wrz 2014, 23:56 -- ponoć za wszystko jest odpowiedzialne to wstrętne ciało migdałowate..........
  3. Ja byłam u 3 neurologow nic mi nie poradzili , od roku doszly mi koszmarne bole glowy i oczu przy tym oczy coagle zolte i z żylkami a kiedys byly biale , depersonalizacja siega zenitu , skora szczypie i piecze jelita bolą żołądek boli , błony sluzowe szczypią i pękają z roku na rok gorzej trace wage mięsni miekkie i słabe , nic mi nie pomaga o taki prąd w kręgosłupie i konczyny drętwieją az nogi wykręca i lęk do tego wlosy i rzęsy lecą .... nie mam juz siły chodzic po lekarzach ktorzy chcą się tylko pozbyć albo przepisują leki po ktorych jest koszmarnie , nie mam siły dziennie wstawac i szukać na siłe zainteresowań i ludzi choc staram się , nie mam już siły chcialabym sięzabić ale nie mam odwagi na to bojęsię
  4. Myśleliście kiedys o candida i ogólnoustrojowej grzybicy ja mam tego coraz wiecej ,a depersonalizacja jest z miesiaca na miesiac mocniejsza jakbym byla czyms zatruta nacpana i wszystko ciało takie martwe i zimne suche wszystko coraz słabsze czucie w dłoniach dretwienia skory , silne problemy z jelitami i zoladkiem może to mykotoksyny zatruwaja ja pomimo ze biore coraz wiecej psychotropow czuje sie coraz gorzej teraz doszły oczy zimne takie żołtawe pelno zylek i coraz gorsze widzenia zamulone spie po 17h na dobe , kiedys pomagalo mi slonce jak sie nagrzewalam a teraz juz nic jest coraz gorzej rodzice oboje grupy inwalidzkie ja nie mam pracy chyba niedługo pozostanie zakonczyc ten koszmar . jestem wszedzie niezrozumiana u mojego psychiatry ciezko widac ze tylko to co z ksiazek sie nauczyl
  5. chyba juz umieram to koniec totalny koszmar cala rodzina ciezko chora ja zdycham w nic juz nie wierze w nic widze że życie to farsa pierdolony eksperyment przeklete święta
  6. ojciec mial wylew jego zycie wisi na wlosku , nie daje juz rady lęk gwizd w uszach zawroty głowy krwawa biegunka albo zaciska ból gałek ocznych nie wiem czym jestem , nic mi nie zostalo powolne zdychanie prąd mnie razi przez cały kręgosłup i dławi nic umiem jesc spac myslec , na zewnatrz gram ile sił ,matka tez sie zalamuje ,pragne nie żyć trace świadomosc życie przeroslo
  7. A mięknie wam ciało skóra ścięgna chrząstki wychodzą włosy?? oczy też miękną i robią sięczerwone a źrennice są nierowno w tęczówkach coraz wyżej nie na środku , zmienia się twarz gwizd w uszach , bóle jelit i stawów żołądka wymioty biegunki lub skurcze nie niemoc wydalania .....ciągły lęk dyskomfort całego ciała wszystko drażni i boli
  8. rano jedna w poludnie jednai wieczoram jedna
  9. po fluoksetynie koszmar , po sulpirydzie koszmar , paroksetyna jeszcze bardziej mnie pozaciskało strasznie ,po spamilanie dostałam w nocy omamów ranperidon gorsza deprecha niedowład w nogach i na oczy nic nie widzialam psychicznie tez gorzej -- 02 kwi 2014, 13:48 -- żyjemy z mamą z niskiej wypłaty ojca , a mama z rakiem po mastektomi tez zle sie czuje ma depresje , ja nie pracuje nie umiem dziennie po 8h niewyobrazam sobie z moimi dolegliwosciami kiedys podejmowałam proby ale zawsze zostałam potraktowana jak zero , bo kazdy widzie ze cos jest nie tak ze mna pozatym dolegliwości cielesne są juz za bardzo zaawansowane zeby pracowac dziennie zwłaszcza jelita i żołądek , w użedzie pracy nic nie rozumią a trzeci psychiatra z kolei który mnie leczy też nie grzeszy jakimś szerszym pomysłem wrecz stara się juz jak najszybciej mnie pozbyc z gabinetu -- 02 kwi 2014, 14:01 -- anafranil mnie podtrzymuje przy zyciu jak raz odłozylam na tydzien to potem nie umiałam wogole chodzić nie czułam nóg nie umiałam oddychac a wszystkie dolegliwosc poglębiły się o 200%
  10. nic nie ogarniam już jem anafranil czasem bzdiaz. lęk cały czas przed kazda czynnością i takie bloki ale zmuszam sie do wszystkiego staram sie ciagle czyms interesować na siłe . do tego mam pelno dolegliwosci jelitowo żolądkowych i jescze zerową odporność :/
  11. wszystko robie w takim stanie ciagle mnie jeszcze do tego zamracza i kreci sie w glowie z roku na rok bardziej ja niewiem jak ja wogole zyje staram sie jeszcze zeby jakos wyglądać .... -- 02 kwi 2014, 13:23 -- ale chyba w te lato na rower juz nie dam rady do tego nogi strassznie miękkie luzne kolana i biodra ehhh
  12. nie panikuj to tylko nasz głupi prymitywny mózg psikusy robi bo jest nieudoskonalony z tym sie juz pogodziłam ale czemu mi tak ciało degraduje i dystrofia wszystkiego ??????????????!!!!!!!!!!!!! może jest na odwrot moze brakuje czego w organizmie a oni zwalają wszystko na mozg bo mam nerwicę lękową leniwi lekarze.................. swoje odpiep.. i nastepny pacjent mają wszystko gdzies albo odsyłają spychoterapia a człowiek zdycha
  13. ciało mi mięknie strasznie i wysycha skóra zaczyna "wisieć" mięśnie i ścięgna coraz słabsze i "luźne" kolana biodra strzelają i bolą , jelita i żołądek dziennie ból wzdęcie pomimo biegunki niemogę się wypróżnić bo mnie zaciska od kręgosłupa taki prąd i silny skurcz odbytu dziennie kilka h poswiecam na wyproznienia , oczy coraz gorzej widze słabe oczy suche zimne słabe powieki wypadające rzęsy i włosy pikają i drętwieją , dyskomfort całego ciała ,bardzo płytki oddech lęk i coraz silniejsza depersonalizacja ,skurcz szyi coraz gorszy wyraz twarzy który na siłe zmieniam jak wychodze z domu jak wracam aż mnie boli twarz , coraz gorsze czucie konczyn zimne i sine palce to postepuje wszystko nie umiem tego zatrzymać każdy lekarz ma to w dupie ... od 10 lat przyjmuję anafranil ktory jako jedyny mi spasowal po innych lekach koszmar czasami benzodiazepiny , kiedys słonce i opalanie mi pomagało a teraz juz nic kompletnie nic
×