Skocz do zawartości
Nerwica.com

PowerOnPL

Użytkownik
  • Postów

    15
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez PowerOnPL

  1. kobir, prowadzę rozmowę z Wiolą na PW i mówiłem jej, że ja już dawno umarłem. Co z tego, że chodzę, pije, jem, pracuje, robię zakupy? Jestem wrakiem człowieka pod względem emocjonalnym, nie potrafię budować zdrowych, normalnych relacji miedzy ludźmi, nie potrafię się zaadoptować w społeczeństwie, to nie jest życie, to niekończący się koszmar, codziennie doświadczam bólu, jakiego Nikt nie rozumie, a powiedz ile człowiek może znieść? ile w człowieku siły, czy są jakieś granice? Po wielu latach walki człowiek zaczyna nienawidzić samego siebie, zaczyna się obwiniać za wszystko co złe w jego życiu, nie potrafi nawet spojrzeć w lustro. Ludzie nie mają pojęcia jak cholerne to uczucie, jak To niszczy człowieka. To paradoks, walka z samym sobą. Walka gdzie nie ma zwycięstwa. Co pozostaje? alternatywa? dragi, alkohol, seks, a kiedy taka ucieczka nie pomaga? Śmierć...

     

    Mógłbym się pod tym podpisać...

  2. kobir, prowadzę rozmowę z Wiolą na PW i mówiłem jej, że ja już dawno umarłem. Co z tego, że chodzę, pije, jem, pracuje, robię zakupy? Jestem wrakiem człowieka pod względem emocjonalnym, nie potrafię budować zdrowych, normalnych relacji miedzy ludźmi, nie potrafię się zaadoptować w społeczeństwie, to nie jest życie, to niekończący się koszmar, codziennie doświadczam bólu, jakiego Nikt nie rozumie, a powiedz ile człowiek może znieść? ile w człowieku siły, czy są jakieś granice? Po wielu latach walki człowiek zaczyna nienawidzić samego siebie, zaczyna się obwiniać za wszystko co złe w jego życiu, nie potrafi nawet spojrzeć w lustro. Ludzie nie mają pojęcia jak cholerne to uczucie, jak To niszczy człowieka. To paradoks, walka z samym sobą. Walka gdzie nie ma zwycięstwa. Co pozostaje? alternatywa? dragi, alkohol, seks, a kiedy taka ucieczka nie pomaga? Śmierć...

     

    Mógłbym się pod tym podpisać...

  3. I wszyscy to wiedzą, ale ciągle piszą, bo liczą na cud...

    Ty tam najwięcej wiesz na co ja liczę? Mów za siebie ,a nie za Wszystkich, proszę.

    Piszę , bo tak lubię .

    A Ty po co piszesz?

     

    A ty po co piszesz?

    Lubisz się udzielać na forum depresja...aha.. jesteś zdołowany... nie ty tak po prostu lubisz pisać...

  4. I wszyscy to wiedzą, ale ciągle piszą, bo liczą na cud...

    Ty tam najwięcej wiesz na co ja liczę? Mów za siebie ,a nie za Wszystkich, proszę.

    Piszę , bo tak lubię .

    A Ty po co piszesz?

     

    A ty po co piszesz?

    Lubisz się udzielać na forum depresja...aha.. jesteś zdołowany... nie ty tak po prostu lubisz pisać...

  5. Nie radze sobie, cały czas myślałem że sobie poradzę, ale nie. Mam dość udawania, że jestem fajny, nie zniosę tego dłużej. Jestem ZEREM. Nie mam sił by ciągnąć tą żałosną egzystencję, chce to skończyć. Miałem jakieś próby samobójcze, ale rodziny nic to nie obchodzi, nie mam nikogo, z kim mógłbym być szczery... Pierdole to...

     

    -- 21 lut 2013, 02:18 --

     

    Chcę rzeby mi ktoś pomógł ogarnąć... cud...

  6. Nie radze sobie, cały czas myślałem że sobie poradzę, ale nie. Mam dość udawania, że jestem fajny, nie zniosę tego dłużej. Jestem ZEREM. Nie mam sił by ciągnąć tą żałosną egzystencję, chce to skończyć. Miałem jakieś próby samobójcze, ale rodziny nic to nie obchodzi, nie mam nikogo, z kim mógłbym być szczery... Pierdole to...

     

    -- 21 lut 2013, 02:18 --

     

    Chcę rzeby mi ktoś pomógł ogarnąć... cud...

×