Skocz do zawartości
Nerwica.com

IpsoniC

Użytkownik
  • Postów

    11
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez IpsoniC

  1. Dzięki za odpowiedzi .

    I jednak zmienię szkołę , tylko tutaj moje następne pytanie czy nie lepiej poczekać do nowego roku szkolnego bo , jeszcze zostało kilka dni skoro tylko 3 dni nauki na tydzień .

    Też myślę że to lepsze rozwiązanie bo w nowej nie patrzyli by na mnie tak , że pod koniec zmienia ciekawe dlaczego .

  2. Dzięki za odpowiedzi .

    I jednak zmienię szkołę , tylko tutaj moje następne pytanie czy nie lepiej poczekać do nowego roku szkolnego bo , jeszcze zostało kilka dni skoro tylko 3 dni nauki na tydzień .

    Też myślę że to lepsze rozwiązanie bo w nowej nie patrzyli by na mnie tak , że pod koniec zmienia ciekawe dlaczego .

  3. Dzięki za odpowiedzi .

    I jednak zmienię szkołę , tylko tutaj moje następne pytanie czy nie lepiej poczekać do nowego roku szkolnego bo , jeszcze zostało kilka dni skoro tylko 3 dni nauki na tydzień .

    Też myślę że to lepsze rozwiązanie bo w nowej nie patrzyli by na mnie tak , że pod koniec zmienia ciekawe dlaczego .

  4. Otóż zaczęło się to na początku roku szkolnego , na początku myślałem sobie , nie miałem żadnych zastrzeżeń do klasy .

    ( Chodzę do 1 zawodówki ) potem jednak przyszedł przykry incydent wdałem się w bójkę z gościem który waży ponad 100kg przy moim 70kg myślałem że dam sobie radę z nim jako że przy tej masie jest wolny , wcześniej się nie biłem więc wdałem się z nim w szarpanie gdzie siłowo okazał się lepszy wywrócił mnie na ziemię i nie znacznie kilka razy uderzył mnie .

    Po wszystkim myślałem że wszystko jest załatwione , nie będę miał z nim problemów jednak myliłem się od jakiegoś czasu , dokucza mi w sposób taki że , rzuca we mnie różnymi przedmiotami .

    Zdarza się taka sytuacja że siedzi przede mną ktoś i zamiast we mnie trafi w niego i powiedział " sorry , nie chciałem w ciebie " .

    A ja to słyszę i co ja mam sobie pomyśleć ?

    Jak oddam to specjalna prowokacja żebym znowu się z nim bił , a wiadome że przegram według mnie to żałosne atakować kogoś o 40kg letszego ...

    Tutaj moje pytanie czy zmienić szkołę ?

    Klasa tak w ogóle jak dla mnie jest strasznie prymitywna .

    Czy może , w każdej zawodówce tak jest ?

    Osobiście gdyby nie było tego jednego idioty to nie miałbym powodu zmieniać .

    Więc może rzeczywiście zmienić i nie martwić się tym co będzie w szkole .

  5. Otóż zaczęło się to na początku roku szkolnego , na początku myślałem sobie , nie miałem żadnych zastrzeżeń do klasy .

    ( Chodzę do 1 zawodówki ) potem jednak przyszedł przykry incydent wdałem się w bójkę z gościem który waży ponad 100kg przy moim 70kg myślałem że dam sobie radę z nim jako że przy tej masie jest wolny , wcześniej się nie biłem więc wdałem się z nim w szarpanie gdzie siłowo okazał się lepszy wywrócił mnie na ziemię i nie znacznie kilka razy uderzył mnie .

    Po wszystkim myślałem że wszystko jest załatwione , nie będę miał z nim problemów jednak myliłem się od jakiegoś czasu , dokucza mi w sposób taki że , rzuca we mnie różnymi przedmiotami .

    Zdarza się taka sytuacja że siedzi przede mną ktoś i zamiast we mnie trafi w niego i powiedział " sorry , nie chciałem w ciebie " .

    A ja to słyszę i co ja mam sobie pomyśleć ?

    Jak oddam to specjalna prowokacja żebym znowu się z nim bił , a wiadome że przegram według mnie to żałosne atakować kogoś o 40kg letszego ...

    Tutaj moje pytanie czy zmienić szkołę ?

    Klasa tak w ogóle jak dla mnie jest strasznie prymitywna .

    Czy może , w każdej zawodówce tak jest ?

    Osobiście gdyby nie było tego jednego idioty to nie miałbym powodu zmieniać .

    Więc może rzeczywiście zmienić i nie martwić się tym co będzie w szkole .

  6. Otóż zaczęło się to na początku roku szkolnego , na początku myślałem sobie , nie miałem żadnych zastrzeżeń do klasy .

    ( Chodzę do 1 zawodówki ) potem jednak przyszedł przykry incydent wdałem się w bójkę z gościem który waży ponad 100kg przy moim 70kg myślałem że dam sobie radę z nim jako że przy tej masie jest wolny , wcześniej się nie biłem więc wdałem się z nim w szarpanie gdzie siłowo okazał się lepszy wywrócił mnie na ziemię i nie znacznie kilka razy uderzył mnie .

    Po wszystkim myślałem że wszystko jest załatwione , nie będę miał z nim problemów jednak myliłem się od jakiegoś czasu , dokucza mi w sposób taki że , rzuca we mnie różnymi przedmiotami .

    Zdarza się taka sytuacja że siedzi przede mną ktoś i zamiast we mnie trafi w niego i powiedział " sorry , nie chciałem w ciebie " .

    A ja to słyszę i co ja mam sobie pomyśleć ?

    Jak oddam to specjalna prowokacja żebym znowu się z nim bił , a wiadome że przegram według mnie to żałosne atakować kogoś o 40kg letszego ...

    Tutaj moje pytanie czy zmienić szkołę ?

    Klasa tak w ogóle jak dla mnie jest strasznie prymitywna .

    Czy może , w każdej zawodówce tak jest ?

    Osobiście gdyby nie było tego jednego idioty to nie miałbym powodu zmieniać .

    Więc może rzeczywiście zmienić i nie martwić się tym co będzie w szkole .

×