Witam,jestem nowy na forum i chcialem sie ze wszystkimi przywitać.
Mój wielki problem zaczął jakies 2 tygodnie temu,nagle obudziłem sie w nocy i bylem przerażony wydawało mi sie że oszalałem,że zrobilem coś złego rodzicą bo wydawalo mi sie że mam luke w pamięci,odrazu pomyślałem że to schizofremia albo jakaś inna choroba psychiczna ,przez tydzień niemogłem zasnąć bo balem sie i zresztą ciagle sie boje ze usłysze jakieś głosy czy coś,że strace kątrole nad sobą i zrobie komuś krzywde,teraz jak widze jakieś ostre narzędzie to odrazu wyobrażam sobie straszne żeczy,naigorzej jest w nocy wtedy sie najbardziej "nakręcam" a im bardziej sie "nakręcam" tym jest gorzej, jestem pardziej przerażony.Już raz mialem podobny atak ale byłem wtedy pod wpływem marihunay i mi przesło po godzinie, ale ta myśl ktorą wtedy pomyślalem prześladuje mnie do dzisiaj choć wiem że jest kretyńska i zupełnie niemożliwa to zdarzło mi sie przez ten okres czasami o niej pomyśleć.Trzy dni po ostatnim ataku poszedłem na psychoterapie i do psychiatry zapisał mi xanax jak biore te pigułki to jest mi zdecydowanie lepiej bo niemyśle o tych strasznych rzeczach.Bardzo chce sie z tego leczyć bo ostanie 2 tygodnie to było piekło,i nie życzyłbym tego mojemu najgorszemu wrogowi.