Witam
Jestem świeżutka na tym forum. Od jakiegoś czasu zastanawiam się, czy jestem "tylko" wybuchową, zbyt nerwową osobą czy to już "jednostka chorobowa"?
To prawda jestem nerwowa, potrafię wybuchnąć z byle powodu (czego potem żałuję). Mam "małe zboczenie" na punkcie porządku. Nie chodzi o to że sie np brzydzę niedomytych rzeczy, po prostu lubię jak jest czysto w domu. W pracy jakoś potrafię zapanować nad stresem, jestem miła, a jak przekroczę próg domu i zobaczę bałagan dostaje białej gorączki i robię domownikom awanturę. Poza tym mam okresy związane z zaburzeniem odżywiania. Nie potrafię do końca zaakceptować swojego wyglądu, pomimo, ze jestem osobą szczupła (i może to zabrzmi mało skromnie) ale chyba też niebrzydką. Nie klasyfikuje ludzi gruby=głupi mimo to nie pozwalam sobie na jakiekolwiek niedoskonałości.
Chce wszystkim na około udowodnić, ze jestem zorganizowana, uporządkowana, ambitna, inteligentna itp.
Czy ktoś moze mi pomóc ?!