Witam dziś zerknąłem sobie na internet by przeczytać o depresji i nerwicy i wynika z tego że chyba ją mam .
Od zerówki znęcano się nade mną psychicznie , aż do budowlanki ;/ . Myślę że gdyby nie te psychicznie znęcania to byłbym mądrzejszy jak w dzieciństwie przed pójściem do zerówki . Nawet nie potrafię czasami odtworzyć kłódki w piwnicy;/.Chciałem jakoś upiększyć swoje życie jakoś by nie robić głupstw takie jak samobójstwo . Tym upiększeniem było muzyka metal , podgatunki heavy metalu jakie słucham to death metal i black metal. Gdyby nie one pewnie byłbym trupem. Teraz gdy nie odchodzę od muzyki uważam się za głupca nawet nie wiem co jaka dana rzecz się nazywa np warzywo lub komoda.
I do was pytanie czy rzeczywiście mam depresje lub nerwicę?