
LOTUS.LOTUS
Użytkownik-
Postów
3 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez LOTUS.LOTUS
-
Nerwica a drżenie mięśni,trzęsienie kończyn,tiki,perestezje.
LOTUS.LOTUS odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
Wysłany: Dzisiaj o godz. 5:47 pm Temat postu: Nerwica , depresja ??? -------------------------------------------------------------------------------- Od czasu do czasu trafiam na takie czy inne forum internetowe dotyczace depresji czy nerwicy. Zauwazylem ze to co najczesciej interesuje osoby wypowiadajace sie na ten temat , to nie poszukiwanie przyczyn depresji czy nerwicy , a glównie kocentrowanie sie na rodzaju , ilosci czy skutecznsci tabletek antydepresyjnych. Jesli pozwola Panstwo na pewna sugestje to powiem ze depresja czy nerwica jest czyms trudno diagnozowalnym , a objawy typu lek lub bezssenosc moga miec przrozne przyczyny. W moim przekonaniu skuteczna pomoc moze przyniesc jedynie zlikwidowanie prczyczyn powstawania dolegliwosci , a zazywanie coraz to wiekszej ilosci tabletek moze spowodowac zwiekszenie uzaleznienia psychicznego lub farmakologicznego i co gorsza nie wiele pomoze w samej chorobie. Gdby hipotetycznie przjac ze wiekszosc objawow o ktorych mowa pochdzi z naszego trybu zycia , sposobu odzywania , palenia papierosow czy spozywania akoholu to mamy szanse dojsc do wniosku ze wiekszosci z nas tabletki nie sa potrzebne. Dlaczego o tym pisze. Rrzecz polega na tym ze jestem dosc specyficznym czlowiekiem , ciekawskim i dociekliwym. Obserwuje siebie , wlasne zachowania , zachowana innych ludzi. Rozgladajac sie wokol zauwazymy ze w wiekszosci przypadkow zyjemy bardzo nerwowo , czesto palimy papierosy , czasem nawet biernie co bywa gorsze , nie spimy tyle ile powinnismy. Opuszczamy posilki , zapominamy o obiadku ,to nie zdazymy zjesc sniadanka itd... Powolutku malymi kroczkami oslabiamy organizm , czujemy sie przmeczeni , bardziej nerwowi . Zwykle mowimy sobie ze to tylko przemeczenie i przejdzie. Krok po kroku nasz organizm slabnie , staje sie mniej odporny. Mozecie powiedziec ze to bzdury ale ... Mhmm Ja odpowiem tak , oragnizm ludzki potrzebuje glukozy i tlenu zeby zapenic prawidlowa prace ukladu nerwowego. Teraz co sie dzieje gdy naprzykald zamiast sniadanka zapalimy papierosa i jeszcze wypijemy kawe a pozniej zjemy czekoladowego batonika na stacji benzynowej naprzyklad. :) Brak posilku spowoduje ze zacznie brakowac glukozy w naszym organizmie , papieros spowoduje obnizenie jej poziomu. Uzupelnimy ja batonikiem ale spadnie po chwili jeszcze nizej. Zrobimy tak raz drug trzeci , dziesiaty. W skali roku nawet nie zauwazymy kiedy poczujemy sie poddenerwoani , czasem wsciekli , zmeczeni. Nie zauwazymy kiedy po zjedzeniu posilku chce nam sie potwornie spac lub bije nam serce po 120 na minute ( tachykardia) poty na czole , czasem drezenie nog , bole brzucha , watroby , trzustki. W koncu DEPRESJA , leki .. .. Wazne jest zeby zrozumiec mechanizm. Dziala to tak: w stresie , niedozywieni , zajdac duze ilosci cukru pod rozna postacia i czasem tez palac papierosy przechodzimy epizody stanow hipoglikemicznych. To znaczy na chwile spada poziom glukozy w naszym organizmie , zeby ratowac mozg ,nasz orgaznim produkuje wszelkie mozliwe hormony zeby zastapic nimi glukoze. W kosc dostaja nadnercza , watroba itd.. Uklad nerwowy podratowany ale niestety oslabiony jak i caly organizm. Im wiecej takich epizodow tym blizej depresji , lekow i wszytskich dziwnych dolegliwosci. Nalezy zwrocic tez uwage na fakt ze bardzo sprzyjaja temu takze urazy , wypadki gdzie stres bywa ogromy stan hipoglikemiczny bardzo gleboki co niejednkrtnie nawet po latach owocuje depresjami. Ktos moze powiedziec lekarze wiedza co robic i wiedza jak leczyc. Ja jednak powem owszem ale nie wielu. :-) Moim zdaniem wspolczesna medycyna kocha piguly bo to najlatwesze przepisac xanax i zobaczyc co bedzie a przy okazji dostac bonus od producenta lekow. Tyle ze to nie wiele ma wspolnego z przysiega Hipokratesa. Argument zeby was przekonac? Do niczego nie namawiam, sugeruje tylko zebyscie poszukali najpierw madrego lekarza zrobili badania morfologiczne krwi , poziom cukru za pomoca badania krzywej cukrowej. Polega to na tym ze na czczo pobierana jest krew , nastepnie podawana jest glukoza 50 mg zeby pobrac krew po godzinie i po dwoch. Krzywa cukrowa u zdrowego czlowieka zwykle na czczo zaczyna sie np: 80m po podaniu glukozu 140 po pierwszej godzinie i np 90 po nastepnej godzinie. Prawidlowa krzywa wyglada jak spadzisty dach goralskiego domku. Nieprawidlowa jest plaska jak deska i to dowod ze trzeba szukac pomocy u madrych specialistow. Na koniec chce zwrocic uwage na to ze nie odradzam nikomu leczenia psychotropami ale podpowadam zebysci mocno sie zastanowili. :-) Zamast psychotropow mozecie dostac witaminy , cocaarboxylase i to moze roziwac wiecej problemow niz mysliscie. Potrzeba tylko cierpliwosci i dyscypliny. Pamietaj ze wszysto w Twoich rekach :) Zcze duzo zdrowia. -
Problemy ze snem ( senność, bezsenność, sny itd. itp...)
LOTUS.LOTUS odpowiedział(a) na Kachur temat w Pozostałe zaburzenia
Wysłany: Dzisiaj o godz. 5:47 pm Temat postu: Nerwica , depresja ??? -------------------------------------------------------------------------------- Od czasu do czasu trafiam na takie czy inne forum internetowe dotyczace depresji czy nerwicy. Zauwazylem ze to co najczesciej interesuje osoby wypowiadajace sie na ten temat , to nie poszukiwanie przyczyn depresji czy nerwicy , a glównie kocentrowanie sie na rodzaju , ilosci czy skutecznsci tabletek antydepresyjnych. Jesli pozwola Panstwo na pewna sugestje to powiem ze depresja czy nerwica jest czyms trudno diagnozowalnym , a objawy typu lek lub bezssenosc moga miec przrozne przyczyny. W moim przekonaniu skuteczna pomoc moze przyniesc jedynie zlikwidowanie prczyczyn powstawania dolegliwosci , a zazywanie coraz to wiekszej ilosci tabletek moze spowodowac zwiekszenie uzaleznienia psychicznego lub farmakologicznego i co gorsza nie wiele pomoze w samej chorobie. Gdby hipotetycznie przjac ze wiekszosc objawow o ktorych mowa pochdzi z naszego trybu zycia , sposobu odzywania , palenia papierosow czy spozywania akoholu to mamy szanse dojsc do wniosku ze wiekszosci z nas tabletki nie sa potrzebne. Dlaczego o tym pisze. Rrzecz polega na tym ze jestem dosc specyficznym czlowiekiem , ciekawskim i dociekliwym. Obserwuje siebie , wlasne zachowania , zachowana innych ludzi. Rozgladajac sie wokol zauwazymy ze w wiekszosci przypadkow zyjemy bardzo nerwowo , czesto palimy papierosy , czasem nawet biernie co bywa gorsze , nie spimy tyle ile powinnismy. Opuszczamy posilki , zapominamy o obiadku ,to nie zdazymy zjesc sniadanka itd... Powolutku malymi kroczkami oslabiamy organizm , czujemy sie przmeczeni , bardziej nerwowi . Zwykle mowimy sobie ze to tylko przemeczenie i przejdzie. Krok po kroku nasz organizm slabnie , staje sie mniej odporny. Mozecie powiedziec ze to bzdury ale ... Mhmm Ja odpowiem tak , oragnizm ludzki potrzebuje glukozy i tlenu zeby zapenic prawidlowa prace ukladu nerwowego. Teraz co sie dzieje gdy naprzykald zamiast sniadanka zapalimy papierosa i jeszcze wypijemy kawe a pozniej zjemy czekoladowego batonika na stacji benzynowej naprzyklad. :) Brak posilku spowoduje ze zacznie brakowac glukozy w naszym organizmie , papieros spowoduje obnizenie jej poziomu. Uzupelnimy ja batonikiem ale spadnie po chwili jeszcze nizej. Zrobimy tak raz drug trzeci , dziesiaty. W skali roku nawet nie zauwazymy kiedy poczujemy sie poddenerwoani , czasem wsciekli , zmeczeni. Nie zauwazymy kiedy po zjedzeniu posilku chce nam sie potwornie spac lub bije nam serce po 120 na minute ( tachykardia) poty na czole , czasem drezenie nog , bole brzucha , watroby , trzustki. W koncu DEPRESJA , leki .. .. Wazne jest zeby zrozumiec mechanizm. Dziala to tak: w stresie , niedozywieni , zajdac duze ilosci cukru pod rozna postacia i czasem tez palac papierosy przechodzimy epizody stanow hipoglikemicznych. To znaczy na chwile spada poziom glukozy w naszym organizmie , zeby ratowac mozg ,nasz orgaznim produkuje wszelkie mozliwe hormony zeby zastapic nimi glukoze. W kosc dostaja nadnercza , watroba itd.. Uklad nerwowy podratowany ale niestety oslabiony jak i caly organizm. Im wiecej takich epizodow tym blizej depresji , lekow i wszytskich dziwnych dolegliwosci. Nalezy zwrocic tez uwage na fakt ze bardzo sprzyjaja temu takze urazy , wypadki gdzie stres bywa ogromy stan hipoglikemiczny bardzo gleboki co niejednkrtnie nawet po latach owocuje depresjami. Ktos moze powiedziec lekarze wiedza co robic i wiedza jak leczyc. Ja jednak powem owszem ale nie wielu. :-) Moim zdaniem wspolczesna medycyna kocha piguly bo to najlatwesze przepisac xanax i zobaczyc co bedzie a przy okazji dostac bonus od producenta lekow. Tyle ze to nie wiele ma wspolnego z przysiega Hipokratesa. Argument zeby was przekonac? Do niczego nie namawiam, sugeruje tylko zebyscie poszukali najpierw madrego lekarza zrobili badania morfologiczne krwi , poziom cukru za pomoca badania krzywej cukrowej. Polega to na tym ze na czczo pobierana jest krew , nastepnie podawana jest glukoza 50 mg zeby pobrac krew po godzinie i po dwoch. Krzywa cukrowa u zdrowego czlowieka zwykle na czczo zaczyna sie np: 80m po podaniu glukozu 140 po pierwszej godzinie i np 90 po nastepnej godzinie. Prawidlowa krzywa wyglada jak spadzisty dach goralskiego domku. Nieprawidlowa jest plaska jak deska i to dowod ze trzeba szukac pomocy u madrych specialistow. Na koniec chce zwrocic uwage na to ze nie odradzam nikomu leczenia psychotropami ale podpowadam zebysci mocno sie zastanowili. :-) Zamast psychotropow mozecie dostac witaminy , cocaarboxylase i to moze roziwac wiecej problemow niz mysliscie. Potrzeba tylko cierpliwosci i dyscypliny. Pamietaj ze wszysto w Twoich rekach :) Zycze duzo zdrowia. -
Od czasu do czasu trafiam na takie czy inne forum internetowe dotyczace depresji czy nerwicy. Zauwazylem ze to co najczesciej interesuje osoby wypowiadajace sie na ten temat , to nie poszukiwanie przyczyn depresji czy nerwicy , a glównie kocentrowanie sie na rodzaju , ilosci czy skutecznsci tabletek antydepresyjnych. Jesli pozwola Panstwo na pewna sugestje to powiem ze depresja czy nerwica jest czyms trudno diagnozowalnym , a objawy typu lek lub bezssenosc moga miec przrozne przyczyny. W moim przekonaniu skuteczna pomoc moze przyniesc jedynie zlikwidowanie prczyczyn powstawania dolegliwosci , a zazywanie coraz to wiekszej ilosci tabletek moze spowodowac zwiekszenie uzaleznienia psychicznego lub farmakologicznego i co gorsza nie wiele pomoze w samej chorobie. Gdby hipotetycznie przjac ze wiekszosc objawow o ktorych mowa pochdzi z naszego trybu zycia , sposobu odzywania , palenia papierosow czy spozywania akoholu to mamy szanse dojsc do wniosku ze wiekszosci z nas tabletki nie sa potrzebne. Dlaczego o tym pisze. Rrzecz polega na tym ze jestem dosc specyficznym czlowiekiem , ciekawskim i dociekliwym. Obserwuje siebie , wlasne zachowania , zachowana innych ludzi. Rozgladajac sie wokol zauwazymy ze w wiekszosci przypadkow zyjemy bardzo nerwowo , czesto palimy papierosy , czasem nawet biernie co bywa gorsze , nie spimy tyle ile powinnismy. Opuszczamy posilki , zapominamy o obiadku ,to nie zdazymy zjesc sniadanka itd... Powolutku malymi kroczkami oslabiamy organizm , czujemy sie przmeczeni , bardziej nerwowi . Zwykle mowimy sobie ze to tylko przemeczenie i przejdzie. Krok po kroku nasz organizm slabnie , staje sie mniej odporny. Mozecie powiedziec ze to bzdury ale ... Mhmm Ja odpowiem tak , oragnizm ludzki potrzebuje glukozy i tlenu zeby zapenic prawidlowa prace ukladu nerwowego. Teraz co sie dzieje gdy naprzykald zamiast sniadanka zapalimy papierosa i jeszcze wypijemy kawe a pozniej zjemy czekoladowego batonika na stacji benzynowej naprzyklad. :) Brak posilku spowoduje ze zacznie brakowac glukozy w naszym organizmie , papieros spowoduje obnizenie jej poziomu. Uzupelnimy ja batonikiem ale spadnie po chwili jeszcze nizej. Zrobimy tak raz drug trzeci , dziesiaty. W skali roku nawet nie zauwazymy kiedy poczujemy sie poddenerwoani , czasem wsciekli , zmeczeni. Nie zauwazymy kiedy po zjedzeniu posilku chce nam sie potwornie spac lub bije nam serce po 120 na minute ( tachykardia) poty na czole , czasem drezenie nog , bole brzucha , watroby , trzustki. W koncu DEPRESJA , leki .. .. Wazne jest zeby zrozumiec mechanizm. Dziala to tak: w stresie , niedozywieni , zajdac duze ilosci cukru pod rozna postacia i czasem tez palac papierosy przechodzimy epizody stanow hipoglikemicznych. To znaczy na chwile spada poziom glukozy w naszym organizmie , zeby ratowac mozg ,nasz orgaznim produkuje wszelkie mozliwe hormony zeby zastapic nimi glukoze. W kosc dostaja nadnercza , watroba itd.. Uklad nerwowy podratowany ale niestety oslabiony jak i caly organizm. Im wiecej takich epizodow tym blizej depresji , lekow i wszytskich dziwnych dolegliwosci. Nalezy zwrocic tez uwage na fakt ze bardzo sprzyjaja temu takze urazy , wypadki gdzie stres bywa ogromy stan hipoglikemiczny bardzo gleboki co niejednkrtnie nawet po latach owocuje depresjami. Ktos moze powiedziec lekarze wiedza co robic i wiedza jak leczyc. Ja jednak powem owszem ale nie wielu. :-) Moim zdaniem wspolczesna medycyna kocha piguly bo to najlatwesze przepisac xanax i zobaczyc co bedzie a przy okazji dostac bonus od producenta lekow. Tyle ze to nie wiele ma wspolnego z przysiega Hipokratesa. Argument zeby was przekonac? Do niczego nie namawiam, sugeruje tylko zebyscie poszukali najpierw madrego lekarza zrobili badania morfologiczne krwi , poziom cukru za pomoca badania krzywej cukrowej. Polega to na tym ze na czczo pobierana jest krew , nastepnie podawana jest glukoza 50 mg zeby pobrac krew po godzinie i po dwoch. Krzywa cukrowa u zdrowego czlowieka zwykle na czczo zaczyna sie np: 80m po podaniu glukozu 140 po pierwszej godzinie i np 90 po nastepnej godzinie. Prawidlowa krzywa wyglada jak spadzisty dach goralskiego domku. Nieprawidlowa jest plaska jak deska i to dowod ze trzeba szukac pomocy u madrych specialistow. Na koniec chce zwrocic uwage na to ze nie odradzam nikomu leczenia psychotropami ale podpowadam zebysci mocno sie zastanowili. :-) Zamast psychotropow mozecie dostac witaminy , cocaarboxylase i to moze roziwac wiecej problemow niz mysliscie. Potrzeba tylko cierpliwosci i dyscypliny. Pamietaj ze wszysto w Twoich rekach :) Zcze duzo zdrowia.