Skocz do zawartości
Nerwica.com

neopunk

Użytkownik
  • Postów

    14
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez neopunk

  1. No tak standardowy schemat. Pomóc komuś by się na piedestał postawić. U mnie matka wykorzystuje przeróżne formy szantażu emocjonalnego. Kiedyś się na to łapałem, robiłem sobie wyrzuty, obwiniałem się, że to ja jestem felerny. Tak na prawdę chodzi im tylko o to by wypełnić własną pustkę naszym kosztem. Wykorzystanie swoich własnych dzieci do osiągnięcia celu. Skaza po tym wszystkim zostaje na całe życie. Tak wielu ludzi kończy samobójstwem.

  2. Mam to samo. Mam juz 34 lata i czuję się wypruty emocjonalnie. Całe moje życie to nieustanna kontrola i agresja ze strony matki. Stary pantofel. Nawet kiedy się już wyprowadziłem z rodzinnego domu nadal próbowała mnie kontrolować. Dopiero w tym roku wziąłem opiekunkę do syna. Mam nadzieję zmienić to krok po kroku. Mam w sobie tyle żalu i złości. Polecam poczytać Alice Miller. Czy Wy jakoś próbujecie z tego wybrnąć?

     

    -- 07 wrz 2014, 14:40 --

     

    Carlosbueno sądzę, że nadal siebie oszukujesz.

  3. Tez miałem podobnie, w ogóle kiedy chodziłem do kościoła pojawiały mi się natrętne myśli. W pewnym okresie mojego życia popadłem w fanatyzm religijny, wszystko rozpatrywałem w kategorii grzechu. Teraz jest trochę lepiej, po prostu musisz wiedzieć, gdzie jest przyczyna. Im więcej wiesz o sobie i swoim dzieciństwie tym bardziej to rozumiesz. Polecam Ci lekturę książek Alice Miller. Wiara to próba tłumaczenia pewnych zjawisk, rozpatrywanie świata w kategoriach oderwania, szukanie przyczyn w profanum- to bujda. Możesz mnie uważać za bluźniercę, ale sam zobaczysz jak to jest. Rozumiem co czujesz, chyba każdy kto ma nerwicę ma lub miał podobnie.

×