Skocz do zawartości
Nerwica.com

mark123

Użytkownik
  • Postów

    12 773
  • Dołączył

Odpowiedzi opublikowane przez mark123

  1. To "fascynujące", że niektórzy fanatycy covidu tak się zapędzili, że przebili swoją radykalnością samych polityków, wymyślając np. wpisanie corocznych szczepień na covid do kalendarza szczepień obowiązkowych.

    Mało kto będzie wytrwały w szczepieniu się co roku, więc nawet jakby politycy to chcieli wprowadzić, to na dłuższą metę nie będzie to funkcjonować.

    Co innego byłoby, gdyby to był jednorazowy cykl szczepienia, wtedy prędzej by się dało to zrobić, ale jest już oficjalnie wiadomo, że szczepienie dawką przypominającą ważne jest 1 rok.

  2. 11 godzin temu, acarien napisał:

    Niemniej czasem obserwuję jak idą postępy podboju kosmosu przez ludzi i ciekawe byłoby obserwowanie tego, co w tym zakresie będzie robione.  Zobaczymy zatem, co tam Elon Musk ze SpaceX i ze SpaceX Mars program zadziała w najbliższym czasie. Pierwszy lot na Marsa planowany jest za 3 lata, natomiast za 5 lat - ma odbyć się pierwszy lot na tę planetę z załogą.

    Od załogowych lotów w kosmos są instytucje rządowe, nie prywatne firmy.

    Jeśli SapceX będzie próbować organizacji załogowego lotu na Marsa, to podejrzewam, że skończy się na to jak z Mars One.

    Gdzieś czytałem, że NASA planuje wstępnie załogowy lot na Marsa w 2030 roku i to chyba pierwszy możliwy termin załogowego lotu na Marsa.

    Może SpaceX zostanie producentem promu do załogowego lotu na Marsa, ale organizacją i szkoleniem astronautów będą musiały zająć się instytucje rządowe.

  3. W dniu 7.01.2021 o 03:25, Dalja napisał:

    @mark123

    Nie brzmi to przyjemnie, w takiej formie to chyba było męczące

    Było trochę jak w filmie "naznaczony". Jako dziecko byłem "sennym podróżnikiem", który zabłądził w "wymiarze demonów"

  4. W dniu 21.04.2021 o 15:19, carlosbueno napisał:

    W TVN jest podobna propaganda jak w TVP i zawsze śmieszą mnie wypowiedzi sympatyków tej stacji krytykujących TVP, choć sami oglądają podobny twór tyle że sterowany nie z nowogrodzkiej a realizujący wytyczne amerykańskich banksterów. A dla nich pandemia najlepiej jakby się nigdy nie skończyła bo ich majątki nigdy nie były tak napuchnięte od kasy jak teraz, także tam na takiego Pospieszalskiego nie ma szans.

    Gwałtowny zwrot akcji, media podały informacje, że rząd rozważa zniesienie "stanu epidemii" (jeszcze przed chwilą straszyli wariantem indyjskim i mówili, że szczepienia większości to jedyna szansa na powrót do normalności). To de facto pociągnęło by za sobą upadek "narodowego programu szczepień", bo ten i tak już słabnie, a jak wszystko zniosą, to program się rozleci. Oczywiście szczepienia nie ustaną całkowicie, ale niewielu będzie się szczepić.

    Jest kilka możliwości: albo to tylko takie gadanie i nic więcej, albo chcą dać obywatelom bardzo dużą "marchewkę" (a analogicznie na jesień wprowadzić znacznie większe obostrzenia, niż od początku do tej pory bywały) albo szykują się wybory parlamentarne, albo coś w tym koronacyrku poszło politykom nie tak, i będą zwijać żagle z tym.

  5. W dniu 16.04.2021 o 18:22, carlosbueno napisał:

    Oglądałem to wczoraj na YT, aż dziw że to puścili w publicznej. Czyli jednak w tym reżimowym TVP jest więcej wolności niż w TVN.  

    Wiem że już we wcześniejszych programach Pośpieszalskiego wypowiadano się mocno krytycznie, niemainstreamowo  o tej pandemii, ale chyba nie aż w takim zakresie jak w ostatnim programie gdzie wszyscy goście krytykowali podejście rządu, świata do tej pandemii.  

    W dniu 16.04.2021 o 18:22, carlosbueno napisał:

    Oglądałem to wczoraj na YT, aż dziw że to puścili w publicznej. Czyli jednak w tym reżimowym TVP jest więcej wolności niż w TVN.  

    Wiem że już we wcześniejszych programach Pośpieszalskiego wypowiadano się mocno krytycznie, niemainstreamowo  o tej pandemii, ale chyba nie aż w takim zakresie jak w ostatnim programie gdzie wszyscy goście krytykowali podejście rządu, świata do tej pandemii.  

    Już go oskarżyli i stwierdzili, że nie warto rozmawiać.

    Z tego, co czytam, to "prawi" są teraz podzieleni na "pandemiotrwaj" i "muremzapospieszalskim".

    Nawet wśród posłów PiS się niektórzy podzielili wobec tego programu.

     

    A TVN to ogólnie ma cały czas taki "regulamin", jak "regulamin" partii, której byłym członkiem był jej pierwszy prezes.

  6. Korporacje z prywatnymi mediami robią to samo, co PiS z publicznymi. W USA większość korporacji popiera demokratów, ale część republikanów, co daje różnorodność przekazu. W Polskiej polityce korporacje popierają tylko jedną stronę - lewicę. Likwidacja telewizji publicznej sprawiłaby, że wszystkie stacje prowadziłyby propagandę "liberalnej" lewicy i krytykę prawicy.

  7. Jedna z niewielu rozsądnych ustaw. Ale rozsądne ustawy mają to do siebie, że mają małe szanse na to, że przejdą.

    Co do faktycznego celu protestów, a raczej głupawego cyrku, a nie protestu, to nie chodzi wyłącznie o podatek, tylko korporacje medialne po prostu bardziej włączyły się w polityczną wojenkę. Teraz konflikt PiS - opozycja zaczął bardziej przypominać amerykański tryb konfliktu demokraci - republikanie, gdzie różne korporacje czasem mocno się w to angażują.

  8. Jeśli ktoś powiela dany schemat wychowawczy, to znaczy, że mu imponował w dzieciństwie i tyle (ewentualnie jest niezdolny do stworzenia własnych poglądów wychowawczych, więc powielenie schematu, to jedyne, co mu pozostaje)

  9. Godzinę temu, rodzynka94 napisał:

    Ja byłam prześladowana od 6 klasy szkoły podstawowej i właściwie to nawet nie wiem za co. To jest pierwsze co odróżnia mobbing w szkole od mobbingu w pracy. W szkole prześladują cię tak naprawdę za nic, albo powody są tak idiotyczne, że w ostateczności wszystko zmierza do jednego punktu; "mają problem do ciebie jako osoby"

    Powody ogólne wśród dzieci to

     

    - wykrycie, że ktoś ma "czelność" mieć inne zasady, niż grupa

    - wykrycie słabego emocjonalnie ogniwa (słabych ogniw ogólnie się nie lubi)

    - zazdrość,

    - walka o pozycje (wzajemne gnębienie jeden drugiego).

     

    U mnie to były te pierwsze dwa. Oczywiście wtedy nie rozumiałem za bardzo, o co im chodzi i to chyba normalne, ale w późniejszym wieku zrozumiałem, o co chodziło.

  10. 15 godzin temu, z o.o. napisał:

    ja wyniosłam z domu inne wartości. 

    Reprezentujesz sobą rozpieszczoną nastolatkę, której NIE NAUCZONO dyscypliny, jeśli uznać to za wartości, to tak, wyniosłaś z domu wartości.

     

    19 minut temu, Jurecki napisał:

    Krew mnie zalewa jak ktoś pisze że wychowanie za pomocą paska i krzyków jest w porządku!!!

    A mnie szlag trafia, jak liberalne jest to forum. Na forum psychologicznym pozwala się bytować osobie, które chce wmówić, że nawet żul spod monopolowego może być godny szacunku. Rozumiem, że polityka zarządzania forum nie podlega dyskusji, ale nie podlega dyskusji również to, na normalnym forum psychologicznym osoby które głoszą coś takiego, nagradza się stałym banem.

  11. 14 godzin temu, acherontia styx napisał:

    Mówisz o szacunku, a sama szanowałabyś np. ojca który pił, robił awantury i bił? Nie sądzę.

    Ludzie mają różne przeróżne priorytety, niektórzy najbardziej szanują właśnie pijaków-awaturników, właśnie tacy ludzie wydają im się najlepsi.

     

  12. No ja też jestem za tradycyjnym wychowaniem dzieci, tyle, że wszystkich dzieci mentalnych, bez względu na wiek biologiczny. Czyli jak rodzic zachowuje się, jak rozpieszczony kilkulatek, to również powinno się karać.

  13. 36 minut temu, z o.o. napisał:

    Nie można w ten sposób traktować rodziców. Należy ich szanować.

    Sory, ale kobieta, która nie ma pojęcia, co jest rolą rodzica i ma się za wielką damę, nie będzie mi mówić, kogo mam szanować.

  14. W dniu 14.12.2020 o 09:23, Lilith napisał:

    Ja zamierzam wyrazić złość na swojego ojca. Nie odzywałam sie do Niego jakieś 2-3 lata. Teraz powiedziałam, że dosyć tego. Umówię się z Nim na Skype i wygarnę, co we mnie siedzi.

    Też bym chciał wygarnąć ojcu to i owo, ale sprawa szybko wymknęłaby się spod kontroli skończyć by się to mogło różnie

  15. Smutek kojarzy mi się ze słabością, ale to nic, krótkotrwale mogę się posmucić, później odrzucam smutek. Muszę mieć po prostu smutek "pod kontrolą", gdybym sobie pozwolił na dłuższe smucenie się, kontrola mogłaby się sypnąć i miało by to niefajne konsekwencje, z tego powodu potem odrzucam smutek.

     

×