Skocz do zawartości
Nerwica.com

dlaczego-ja?

Użytkownik
  • Postów

    61
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez dlaczego-ja?

  1. skrzywdzona, Witaj

    Nie wyobrażasz sobie jak ciężko było mi przeczytać Twoją historię, łzy przesłaniały mi litery, a z każdym kolejnym słowem byłam coraz bardziej pewna że czytam swoją historię, że to co czytam jest właśnie o mnie :(

    Doskonalę Cię rozumie, wiem co czujesz i z całego serduszka współczuję.

    Ale musisz myśleć, że będzie lepiej i tak będzie. :*

     

    -- 14 maja 2013, 23:23 --

     

    Mam dość dziwne pytanie.

    Po jakim czasie, można zaufać mężczyźnie do takiego stopni że nie będę bała się zbliżenia.

    Bo jak do tej pory jestem z chłopakiem rok a nie spaliśmy z sobą, jedyne co to próbowaliśmy to 2 raz zrobić za pierwszym razem prawie nic nie było bo bardzo bolało a za 2 bo kilku sekundach poprosiłam aby przestał.

    Mówi, że rozumię ale widzę że mu przykro gdy tak się dzieję, gdy mnie widzi zapłakaną.

    Kiedy przestanę się bać i będę mogła to zrobić? :(

  2. Lilith, może i niewiele ale zawsze coś, wiem że zawsze spróbujecie mnie zrozumieć, doradzić tak, żeby było dla mnie jak najlepiej, Tak było np z psychologiem, sama na pewno bym się nie odważya na to aby tam pójść ale, ale wszystkie mówiłyście aby to zrobić, bałam się strasznie, ale teraz już wiem że to był dobry krok.

  3. Lilith, może i niewiele ale zawsze coś, wiem że zawsze spróbujecie mnie zrozumieć, doradzić tak, żeby było dla mnie jak najlepiej, Tak było np z psychologiem, sama na pewno bym się nie odważya na to aby tam pójść ale, ale wszystkie mówiłyście aby to zrobić, bałam się strasznie, ale teraz już wiem że to był dobry krok.

  4. czasami tak bardzo bym się chciała do kogoś przytulić, i sobie popłakać, ale nawet płakać przy kimś jest mi wstyd:(

    a o tym co się stało wiem tylko mój chłopak, który mówi, że rozumie itp ale wydaje mi się że wiecznie czekać nie będzie :(

     

    -- 03 mar 2013, 22:34 --

     

    Lilith, jak sobie z tym dałaś radę?

  5. czasami tak bardzo bym się chciała do kogoś przytulić, i sobie popłakać, ale nawet płakać przy kimś jest mi wstyd:(

    a o tym co się stało wiem tylko mój chłopak, który mówi, że rozumie itp ale wydaje mi się że wiecznie czekać nie będzie :(

     

    -- 03 mar 2013, 22:34 --

     

    Lilith, jak sobie z tym dałaś radę?

  6. Hej

    Byłam u psychologa, to było straszne

    Ale gorsze jest to że mój chłopak myśli, że po jednej wizycie będzie od razu lepiej, pyta czy mi pomogło

    Jak powiedziałam że na razie nie, że czuję się strasznie, to on że czy warto iść jeszcze raz :(

    jak mam mu powiedzieć, że po jednej wizycie nie może być lepiej? :(

  7. Hej

    Byłam u psychologa, to było straszne

    Ale gorsze jest to że mój chłopak myśli, że po jednej wizycie będzie od razu lepiej, pyta czy mi pomogło

    Jak powiedziałam że na razie nie, że czuję się strasznie, to on że czy warto iść jeszcze raz :(

    jak mam mu powiedzieć, że po jednej wizycie nie może być lepiej? :(

×