-
Postów
101 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez greeniwoszek
-
-
kura
żyrandol
-
bedzie.dobrze, ja ostatnio nagotowałam cały gar. Ja nie jem, ale córka bardzo lubi i może jeść co drugi dzień.
A dziś przyprowadziła koleżankę i zjadły co zostało!!!!
Normalnie nie żałuję nikomu, częstuję chętnie, ale teraz, kiedy nawet zapach cukru w cukiernicy potrafi spowodować cofkę, to stanie nad garami jest dla mnie męką (oprócz oczywiście innych dolegliwości).
Męczy Cię jadłowstręt?
ja nie mogę patrzeć na cokolwiek co jest jadalne
-
greeniwoszek,
a nie odczuwasz głodu??, jak z tym funkcjonujesz??
przecież twój organizm musi być wyczerpany przez to?
Nie odczuwam głodu,mój organizm woła o pomoc a ja go nie słucham
skończy sie znowu na kroplówka i megace
-- 25 paź 2012, 15:19 --
greeniwoszek,a nie odczuwasz głodu??, jak z tym funkcjonujesz??
przecież twój organizm musi być wyczerpany przez to?
Nie odczuwam głodu,mój organizm woła o pomoc a ja go nie słucham
skończy sie znowu na kroplówka i megace
-
A ja się motam pomiędzy nie rób tego a zrób to
poczułam okropna agresję wobec siebie samej
-
wkurza mnie mój brak motywacji, chciałabym poczuc jakas przypływ poztywnej energi i chęć do zycia, a nie czuc sie oklapła jak trampek.
Nie dodam nic więcej bo czuję dosłownie tak samo
-
Czasem ciężko uwierzyć ale życie ma sens
-- 25 paź 2012, 14:36 --
Czasem ciężko uwierzyć ale życie ma sens
-- 25 paź 2012, 14:36 --
Czasem ciężko uwierzyć ale życie ma sens
-
Ja tak mam cały czas
Albo wysiłek ponad miarę i wystrzelam sie jak magazynek i potem musze odchorować,albo nie robienie niczego a to potęguje objawy nerwicy i depresji
Psychoterapeutka stwierdziła że musze znaleźć środek
owszem wysiłek dla polepszenia nastroju ,dla rozruszania ale nie taki ponad miarę wytrzymałości
bo robi się z tego wszystkiego błędne koło
strasznie mnie to męczy
-
A już było tak dobrze i klapa totalna
głodzę się okropnie za karę ,jak stwierdziła dzisiaj Psychoterapeutka
powiedziała że to dążenie do autodestrukcji
To jest silniejsze ode mnie i w tej chwili nie radzę sobie z tym
mało tego to jeszcze się włączyła chęć okaleczenia
jakieś błędne koło
-
Dziś przegrałam. Tabletki przeczyszczające poszły w ruch... A już kilka dni jadłam w miarę normalnie...
Ja też dzisiaj porażka totalna ,nic nie zjadłam ,a już było tak dobrze
i znowu będzie to trwało do czasu aż zemdleję
-
Ktoś powiedział mi dzisiaj że miło sie na mnie patrzy
sprawiło mi to ogromną radość
-
-
aparat
-
-
A ja wczoraj pod wpływem chwili wybiegłam z domu z żyletkami, igłami i błąkając się działeczkami, dotarłam do rzeki... Ale najzwyczajniej nie umiałam, chwała mojemu brakowi odwagi
Chwała Twojej woli życia,której może nie zauważasz?
-
-
-
demon
dynia
-
-
rotor
-
-
jasaw, zastanawiam się jak ja mam sie zabrać za porządki z tym kręgosłupem?
bolącym?zacisnąc zęby i do dzieła?.
Dokładnie Kochana,powoli i do celu
Ja tak musze bo nie mam wyjścia,ból 24 godz na dobę
i mówię tak
oj ty bólu a pocałuj ty mnie w dupę mnie nie pokonasz
-
Graruluję Wam sukcesów
mój to to że znowu jem normalnie i nie czuję wstrętu do jedzenia,wprawdzie wcinam tylko te potrawy na które mam ochotę ale to sukces
jakoś mnie oświeciło i czuję że zalezy mi na sobie samej,staram się nie krzywdzić siebie a nagradzać
pogłaskałam sie po ręce i powiedziałam sobie
nie bój się ja cie ochronię,nie pozwolę byś się raniła i nie pozwolę by robił to też ktoś inny
-
depresyjny21lat,
uśmiecha się dzisiaj?
-
Aranjani,
śliczne
Zaburzenia odżywiania (anoreksja, bulimia)
w Zaburzenia odżywiania
Opublikowano
Nie dam rady bo puszczę pawia ,a to jeszcze gorzej