mysz784

...a ja myślę,ze one wszystkie są prawie takie same...dziś mija miesiąc od kiedy nie biore Zomirenu,jestem dumna jak Paw,bo cięzko było,ale dałam radę...:) po Relanium moja znajoma traciła przytomnosc i wylądowała w psychiatryku,nie polecam...Wytrwałości...Wszystkim!!!

hejka kochani,mam pytanie :jak długo trwa oczyszczenie organizmu z zomirenki...?

hejka...ja mam dwie szyny juz na zmiane,góra-doł...zależy jak długo ją stosujesz...ja prawie 3 lata i mam dość...

...a co robić,jeśli podobno tak jak u mnie...to wina źle wykonanych koronek na zębach...głównie tych na dole,razem mam 14?

Kochani mam pytanie...Czym się różni...Citronil od np .zomirenu i alproxu?

a jak na dziś...już lepiej?...

...bedzie dobrze,tez coś takiego przechodziłam....nie daj sie emocjom,a bedzie git....dasz rade...trzymam kciuki...

tak pokrojone w kawałeczki...pyszne...ale to nie to co gryza całego zaliczyć;)ale tak musi byc..niestety........superkowego wieczorku..ja mykam sprzątać dalej....przynajmniej mieszkanie bedzie błyszczeć jak mąż z córeczką wróci ;D Sandra

lęczę sie cały czas...szyny itd,ale poprawa jest niewielka,mogę wyjśc na świeże powietrze...i nie miec mega wielkiego bólu głowy,oczy tylko mam niesamowicie czerwone i lekki ból...ale to pestka w tym całym misz maszu ...dzieki za ciepłe słowa...;*

nie wiem...ale chyba to nierealne...moze sie łudzę nadzieją...ale ją mam....

stawy żuchwiowo skroniowe nie działają jak trzeba...niestety,ale jeszcze mam nadzieję....,że bedzie okey;)

wszystko przez mięsnie i kości....;(

...a ja sprzątam ,by nie myśleć...,mam ochote na jabłko ...musze go pokroić w malenkie kawałki,a jak marze by go ugryźdz ...tak jak byłam mała...szeroko otworzyć buzie...marzenie.....powoli tracę nadzieje,ale jeszcze ją mam...

Mój dzisiejszy dzień.......

zaczynam tak samo jak każdy inny...od paru lat...

Obudziłam się i się ciesze,że moge otworzyc usta na tyle by umyc chociaż zęby...

Od 12 lat borykam sie z bruksizmem,od 2 lat wiem,że to to jest to...Nie chcę się rozpisywać,bo kazdy z nas tu ma te same lub podobne dolegliwosci...napiszę tylko,że ja przez ten czas leczyłam się niby na zatoki,nawet jestem po operacji...miało pomóc...ale nie pomogło...Przeszłam setki badań.Obecnie nosze szyny na górną i dolna szczękę....troche pomogło ,ale nie do końca....Dalej strzela i puka,dodatkowo juz nawet po drugiej stronie twarzy,czego wcześniej nie było.Boję się cokolwiek jeść,by nie stało sie najgorsze.Zauwazyłam,że zaczynają mi się juz lekko chwiać zęby na dole...Nie wyobrazam sobie ich wyrywania,a tych z tyłu to już zupełnie...(bo jak otworze szeroko buzie?nie wiem)Runeło nawet moje życie intymne przez to niestety....nie wiem,czy jest jakis magiczny sposób by to się cofnęło....

Narazie ciesze sie,że jeszcze nie zblokowało mi twarzy całkowicie...

byle do jutra...,a jutro bede sie martwić co będzie pojutrze...i tak dalej w koło

...To jest mój dzień...dzień który nie pozwala mi zapomnieć nawet trochę o bólu,ale nie poddaje się...Sandra33

ja mam silikonowe na górne i dolne zęby...prawie nic mi nie pomagają....nawet juz zaczeło mi strzelać po prawej stronie....a była tylko lewa...kurcze...szukam naprawde dobrego lekarza,bo juz nie daje rady...

witam serdecznie....mam pytanie...gdzie w Polsce znajde lekarza,który zajmuje sie leczeniem bruksizmu,dodam dobrego lekarza?