Skocz do zawartości
Nerwica.com

b-s

Użytkownik
  • Postów

    12
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez b-s

  1. bo tak czulam.

    wiem, w gimnazjum ludzie nie sa jeszcze do konca rozwinieci, ale litosci, zeby byc az tak dzicinnym?

    zeby nie bylo, nie zadzieram w tym momencie nosa. i nie jestem tez jakas szara myszka. wygadane ze mnie dziewcze.

    i moze tez dlatego mnie nie szanowali. bo umialam sie przeciwstwaic grupie. wyrazic swoje zdanie....

  2. kiedys slyszalam, od znajomej siostry, ktora studiuje psychologie, ze utrzymujace sie dluzszy czas "doly" to depresja

     

    dzisiaj sobie uswiadomilam, ze chyba mnie tez sie to tyczy.

     

    bo czy w moim zyciu sa pozytywy? moze i sa. ale zalane morzem tych wszystkich zlych spraw.

     

    jestem sama od... od zawsze. chociaz, jak oceniaja znajomi "moglabym miec kazdego". i co z tego, jak kazdy, ktory mi sie spodoba i do kogo cos poczuje, okazuje sie albo ch***m albo jest zajety.

    moze powinnam wtedy walczyc o swoje szczescie, ale jakos nie umiem. nie mam sily.

    nie mam sily tez oddychac, kazdy wdech sprawia mi bol. a ja nie chce juz wiecej cierpiec.

     

    w niczym nie moge znalesc zapomnienia. jesli jest dobrze i ten stan utrzymuje sie 2-3 tygodnie, moge byc pewna, ze jednego wieczoru, np takiego jak dzis, wszystko sie zawali i przespanie mnie interesowac.

     

    co w swietle sesji nie jest dobre. pierwsza letnia sesja i zapewne w wiekszosci niezaliczona. jeszcze tego brakowalo - rozwalone wakacje nauka na wrzesien....

     

    przynudzam, wiem. ale to chyba miejsce na takie jeczenie... :)

×