Skocz do zawartości
Nerwica.com

alma888

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia alma888

  1. Mój mąż dostał jakiś lek hormonalny, który mią mu podnieść nastrój. Tak mu podnióśł, że stał się pośmiewiskiem okolicy. Zaczyna być niebezpieczny dla nas,a lekarze i inne służby nic sobie z tego nie robią, a my mieszkamy w Anglii.Jest bardzo agresywny, mnie wyrzucił ze wspólnego pokoju, przebiera się (bo trudno to nazwać ubieraniem) przyczepia sobie różne rzeczy do ubrań np.. ogromną drewnianą łyżę do kurtki, obok pisak w długości ok,40 cm, ogromny plastykowy kufel z przodu ,na kasku rowerwym damski wisiorek i miarkę nz seruszkiem, zakłada 3 czapki, generalnie rower jest obwieszony różnymi śmieciami, zazwyczaj wozi jakieś wielkie rzczy. agresja ujawnia się u niego bardzo łatwo - nie wolno mu nic powiedzieć, ze ma coś zrobić, bo rzuca się pięściami. Dziś ublizał mojej mamie, która jest już bardzo zaawansowana wiekowo - rzyucał takimi bluźnierstwami, ze nawet wstyd powtarzać (bez choroby też był agresywny, ale może mniej). Jestem przerażona, bo tu dostaje jedynie lek Qula...coś tam - niby stabilzator nastroju. Boimy się spać, nikt nie zostaje sam w domu. Mam pretensje do lekarzy, bo człowiek w takim stanie powinien yć leczony w szpitalu.czy spotkaliście się z tym, żeby z takiego stanu wyleczyć w domu.
×