Xanax pomógł mi w wielu trudnych sytuacjach, ale stosuje go tylko doraźnie (1x w miesiącu, 1x na dwa miesiące). Traktuję jak lek, który działa szybko i pomaga na nagły kryzys. Mała dawka bo 0,25mg, ale trzeba uważać bo ten lek niestety uzależnia, organizm potrzebuje coraz większych dawek i robi się kicha. Nie bez znaczenia jest praca nad sobą (łatwiej się mówi, trudniej to zrobić), ale nawet najlepsze tabsy same nie rozwiążą problemu. Jak mam gorszy dzień to ryczę , a później żyję dalej. Jak to mówią mądrzy ludzie, "nie ważne ile razy się przewrócisz, ale ile razy się podniesiesz" Czego sobie i Wam życzę :-)
--------------------------------------
Setaloft 1-0-0
Hydroxyzinum 0-0-1