Skocz do zawartości
Nerwica.com

zagubiona377

Użytkownik
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez zagubiona377

  1. biore Lustral.. a mieszkam z ludzmi u ktorych wynajmuje pokoj ale to juz dluzsza historia. ci ludzie dzialaja mi na nerwy i ten klimat tez mi nie sprzyja ale puki co musze tu zostac.

    o alkoholu nawet nie mysle to bylby "zloty strzal" samoboj wiec wiem...

    a co ztym porankiem?

    dziekuje za dobre slowo ;)

  2. no tak dzieki! ja wiem ze nie moge pic bo lyk bylby dla mnie zabojca. a tak naprawde 3ci tydzien jak eksplodowalam i popadlam w tego mega dola dostalam tabletki ale nie bralam od pocz\atku, dopiero od 2tyg biore i tamten tydzien mialam juz jakis "normalniejszy" a teraz od trzech dni leze i rozpaczam nad soba jakby w moim ciele byl ktos obcy;(

    (przepraszam to ja tak haotycznie pisze ale to przez ten nieogar chociaz teraz jest o niebo lepiej jak rano i tyle lekow co dzis zjadlam uspok) a najdziwniejsze jest to ze wieczorem czuje sie soba bardziej a ranka znow sie boje bo se obiecuje ale jak niepodolam to rozwale sie calkiem ;(

  3. ja o piciu nic nie puisalam.. nie pije na szczescie! do pracy nie chodze juz od grudnia wiec sprawa tez zalatwiona, teraz mialam tylko wyniki zalatwic bo mam za kilka dni komisje i decyzje. musze w koncu jakos zaczac dzien mam niby plany ale jak wstaje to poprostu do najprostrzej czynnosci sie nie nadaje i jak temu zaradzicccc?? ;(

  4. ja nawet tv juz nie wlaczam.. dopiero sie zebralam ze komputer wlaczylam :( caly dzien skulona pod koldra ;(

     

    -- 10 maja 2012, 19:40 --

     

    ja nawet tv juz nie wlaczam.. dopiero sie zebralam ze komputer wlaczylam :( caly dzien skulona pod koldra ;(

     

    -- 10 maja 2012, 19:40 --

     

    ja nawet tv juz nie wlaczam.. dopiero sie zebralam ze komputer wlaczylam :( caly dzien skulona pod koldra ;(

  5. bardzo smutne i niestety prawdziwe a wydaje sie chwilami ze to zly sen... nie poznaje sie. nigdy tak nie mialam, teraz jest pozny wieczor i mysli mam jakies lepsze a rano jest to samo nie ogar w glowie, mysli mecza spac nie moge i nic nie moge , nie umiem, nie mam sil... nie jestem soba :( kiedy to minie....

    chce wstac radosnie i funkcjonowac jak normalny czlowiek jak jeszcze kilka tygodni temu :/

    JAK????

  6. Pomocy! juz nie daje rady kazdy dzien to koszmar. wieczorami czasem bywa lepiej a rano nie moge sie podniesc z lozka, mam natlok mysli, nie jestem w stanie zrobic najprostrzych czynnosci:(

    obolala, zalamana. wybieram sie do lekarza bo mam niedlugo komisje a nie mam sil.. nie spie, prawie nie jem. biore od jakiegos czasu antydepresanty Lustral narazie niewidze skutkow. jestem zupelnie sama w domu (z ludzmi zupelnie mnie nie rozumiejacymi wynajmuje dom, ale ja siedze w pokoju wciaz sama i stronie od nich bo mnie wszyscy i wszystko drazni, mam lęki). na majlu kontaktuje sie z psychologiem i ludzmi ktorzy mnie probowali wspierac ale nic to nie pomoglo.. mam wrazenie ze wariuje chce mi sie plakac wciaz i zasnac pozadnie i wstac "soba" ale to nie wychodzi... co robic zeby zycie znow odzyskalo sens. dodam ze boje sie ze podniose alkohol a to by mnie calkiem zrujnowalo bo jestem niepijaca alkoholiczka :(

×