Cześć, darzyckas. Jestem Twoją rówieśniczką i mam podobne myśli. Na pewno zbyt surowo oceniasz samą siebie, pisząc, że nikt Cię nie lubi! Jak wyglądają Twoje relacje z siostrą? Jako wierząca mogę Ci powiedzieć, że Bóg nie powołuje nas do życia bez sensu i celu - każdy ma jakąś mniejszą lub większą misję do wypełnienia. Przed Tobą zupełnie nowy okres w życiu; w liceum na pewno spotkasz wielu ludzi, którzy tak jak Ty będą potrzebowali wsparcia. Może połączy was chociażby wspólna muzyka, skoro piszesz, że przynależysz do jednej z subkultur? Nie bój się okazywać emocji, łzy potrafią być oczyszczające. Trzymam kciuki!