Skocz do zawartości
Nerwica.com

LuoDaxi

Użytkownik
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez LuoDaxi

  1. Czy należy uzyskać skierowanie na w/w terapię od lekarza- psychiatry, neurologa czy też lekarza innej specjalności? Czy lekarz ma obowiązek na żądanie pacjenta wydać takie skierowanie, czy też może odmówić? Nawiasem mówiąc, skoro terapia elektrokonwulsyjna to metoda skuteczniejsza i bezpieczniejsza od leczenia farmakologicznego, to dlaczego tak rzadko jest stosowana (a z pewnością rzadziej od farmakoterapii)? Pozdrawiam LuoDaxi
  2. Witam i dziękuję za pomoc! Mniej więcej cztery lata temu pierwszy raz doświadczyłem, najogólniej mówiąc, całkowitego zmęczenia fizyko- psychicznego, najbardziej kłopotliwa dla mnie była utrata zainteresowania światem. Po raz pierwszy ten stan trwał kilka godzin i samoczynnie ustąpił. Potem, w ciągu kolejnych dwóch lat te stany pojawiały się coraz częściej i trwały coraz dłużej. Około 1,5 roku temu (październik 2005 r.) zdecydowałem się skorzystać z pomocy medycznej. Trwające kilka miesięcy leczenie farmakologiczne nie przyniosło pożądanych rezultatów. Po ostatniej wizycie u psychiatry (lipiec 2006) postanowiłem więc stopniowo odstawić lek. O dziwo, niemal natychmiast wszystkie dolegliwości zanikły. Uznałem, że niechcący wywołałem w mym mózgu właściwą reakcję. Niestety, idylla trwała tylko dwa miesiące. Od tamtego czasu staram się zmuszać do codziennej aktywności. Na szczeście dolegliwości ulegają łagodzeniu lub zanikowi od czasu do czasu.
  3. Witam! Zanim zadam kilka nurtujących mnie pytań chciałbym pokrótce opisać problem, z którym się zmagam: 1) Otóż jeden psychoterapeuta stwierdził, że przyczyną mej depresji jest nieprawidłowa reakcja mej psychiki na wydarzenia, które mają miejsce w mym życiu. A ściślej, że moja psychika nie daje sobie rady z wchodzeniem w dorosłość. W konsekwencji jedynie moja "ciężka praca" nad sobą może doprowadzić do wyzdrowienia. 2) Inny psychoterapeuta z kolei stwierdził, że "chemia mego mózgu jest zaburzona" i że bez stosowania silnych leków nie zacznie on na powrót poprawnie funkcjonować. Otóż niejednokrotnie badałem związek pomiędzy wydarzeniami w mym życiu a stanem zdrowia i nigdy nie dostrzegłem żadnej korelacji. O dziwo, co pewien czas objawy ulegają osłabieniu lub zanikają całkowicie (raz miało to miejsce tuż po odstawieniu leku- Velafaxu). I nie wymaga to ode mnie żadnej "ciężkiej pracy". Co nasuwa mi przypuszczenie, iż to diagnoza nr 2 jest poprawna. Niemniej jednak chciałbym uzyskać pewność, stąd moje pytania: 1) Jakie badania neurologiczne pozwalają stwierdzić, czy potrzebne jest mi leczenie farmakologiczne? EEG, MRI, PET, metoda kordancji (o której ostatnio usłyszałem) czy może inne? 2) Gdzie w Polsce (a zwłaszcza w Warszawie) dostępne są takie badania i jaki jest ich koszt? 3) Do jakiego lekarza należy się zgłosić, by zinterpretował diagnozę i ustalił terapię? Życzę wszystkim zdrowia LuoDaxi
×