Skocz do zawartości
Nerwica.com

vim09

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia vim09

  1. Witam, Piszę w imieniu mojego chłopaka, ponieważ zaniepokoiło mnie to, co ostatnio mi powiedział. On ma 21 lat - ok. 1,5 roku temu wyjechaliśmy razem na studia do innego miasta i razem mieszkamy. Otóż problem polega na tym, że od ok. 2 miesięcy cierpi on na jakieś dziwne "napady lęku" - czytałam trochę w internecie o różnych lękach i najbardziej te jego opisy przypominają napady lęku panicznego (napadowego) lub nerwicy anankastycznej, ale jednak nie do końca. On mówi, że dostaje jakichś napadów strachu np. na klatce schodowej - boi się na przykład, że zaraz ktoś wyjdzie zza rogu i że on się przestraszy tego nagłego pojawienia się go, lub nawet w domu boi się że zaraz ja nagle wejdę do kuchni gdy on tam jest i że się tego przestraszy :| Właściwie jest więc zestresowany faktem, że zaraz się przestraszy. Po prostu boi się, że nagle coś mu się pojawi przed oczami. Podobnie ma podczas oglądania filmów - za każdym razem gdy jest jakiś nagły huk, np. wystrzał z pistoletu czy coś, to on podskakuje - mimo, że się tego spodziewa, że wie, że zaraz będzie zapewne taki huk i że się przestraszy, ale nie może tego opanować. Podobnie ze mną i tym nagłym wchodzeniem do pomieszczeń - wie, że zaraz przyjdę, a mimo to jak nagle się pojawię to reaguje tak jak na te hałasy w filmie. Na te hałasy w filmach to zawsze był wrażliwy, dlatego w ogóle nie lubi oglądać np. horrorów, ale te inne lęki np. na klatce czy w domu to podobno od 2 miesięcy. Proszę o porady, co to może być - może jakieś objawy depresji, nerwicy? i co z tym można zrobić? Jakie mogą być tego przyczyny? Opis przypadłości brzmi może trywialnie, ale mam wrażenie, że jednak bardzo mu to utrudnia normalne funkcjonowanie. Jeżeli trzeba to oczywiście opiszę bardziej szczegółowo nasze życie codzienne itp., ale nie bardzo wiem o czym pisać - proszę o sugestie co mogłoby mieć wpływ na takie stany lękowe. Z góry dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam. -- 06 mar 2012, 10:26 -- Nie widzę opcji edycji, a zapomniałam o czymś napisać, więc dodaję nowy post: On mówi, że te lęki odczuwa wtedy, gdy nie ma pełnej kontroli nad sytuacją - tam, gdzie jest możliwość wystąpienia czegoś niespodziewanego, czyli np. na tej nieszczęsnej klatce, gdzie są różne możliwości nagłego pojawienia się osoby - np. z góry, z dołu, zza rogu (winda jest po środku, a po bokach są takie korytarze dookoła windy), czy np. wtedy kiedy leci woda i nie słychać dobrze wszystkiego, np. kroków. Twierdzi, że musi mieć zaplanowane wszystko co do najmniejszych szczegółów, przewidziane wszystkie możliwości, opcje, bo inaczej traci kontrolę i wtedy pojawia się ten lęk.
×