Witam wszystkich. Jestem nowa na forum.Nie mam ochoty żyć! mam męża który wcale sie mną nie interesuje!!!Jestem osobą słabą psychicznie i nerwową. Czuje się odrzucona pogardzana i niedoceniona mam ogromne poczucie winy za to co sie dzieje ze mną ! Nie mam z kim porozmawiac! Prosze o jakie kolwiek słowa otuchy.