Nie miałem nigdy sexu, zawsze bylo ze mezczyzni mysla o jednym, kobiety o milosci, zylem w swiecie ociekajacym sexem, gdzie plec kobieca zajmowała sie swiadomym prowokowaniem jak są mlode, a gdy dorosly to te atrakcyje wyjezdzaly gdzies zagranice albo egzystowaly w bogatych sferach a te brzydsze zyly w wygodzie psychicznej ze plec meska jest zaklasyfikowana jako myslacy o jednym