Skocz do zawartości
Nerwica.com

MKiorika

Użytkownik
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez MKiorika

  1. Witam, witam

    Fioła na puncie zwierząt raczej nie mam, ale zwierzęta grają dużo roli w moim życiu.

    Mam cudnego diabła z schroniska. Sporo przeżyła. Była bita, szczuta na inne psy. W schronisku siedziała ponad rok. Zanim ją do siebie wzięłam też minął rok.

    Gdy tylko ją ujrzałam zauroczyłam się w niej. Podeszłam do bosku-pokazała mi wszystkie zęby jakie ma i pofurczała trochę. Pierwszy spacer? Matko boska kochano. Nie szło ją utrzymać na smyczy. Rzucała się wszystko co się rusza. Ludzie, koty, ptaki, psy. CokolwiekUspokajała się dopiero po parunastu minutach. Włożyłam w nią sporo pracy. Dziadkowie i rodzice na samo słowo- nowy pies, odwracali się i wyłączali z rozmowy. Ale się udało. ;)

    Agresja lękowa. Teraz? Mieszka w domu z psem, kotem, z dzieckiem, z starszymi ludźmi i jest kanapowcem. Uwielbiana przez wszystkich członków rodziny. ( Co prawda, niektórzy miziają i rozmawiają z nia tylko i wyłącznie wtedy kiedy ja tego nie widzę.) Zdominowana przez mniejszego psa i kota. ;)

    A o to moje szczęście:

    http://wd2.photoblog.pl/np1/201008/F8/74023571.jpg

    Z kolei kociak jest mojej siostry, a drugi psiak- rodzinny.

  2. Witam.

    Alkoholizm ojca doprowadził mnie do tego, że jestem bardzo lękliwa. Nagłe dźwięki, sytuacje z zaskoczenia doprowadzają mnie do ataku paniki.

    Poza tym, może zabrzmi to nieco dziwne, ale dzięki temu swoje przeżyłam. Nabyłam doświadczeń. Z jednej strony przeklinam fakt, że cała rodzina musiała tyle nacierpieć, ale z drugiej strony wydaje mi się, że to właśnie mnie ukształtowało. No i zwiększyła mi tolerancja na wielkość problemu.

    Niestety nie wszyscy u mnie w rodzinie to w miarę dobrze przeżyli...

  3. Co do lokali jest dość fajnie miejsce- zwie się klubokawiarnia. Jest niedaleko teatru miejskiego w Gdyni. ;) No i cyganeria- ale to za pewne znacie. ;)

     

    Jak Wasi znajomi akceptują Wasze choroby/zaburzenia i inne wszelkie odchylenia od normy w zachowaniu? ( Co prawda pojęcie " normalne" jest pojęciem względem, no ale spróbujmy)

×