-
Postów
686 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez Spooky
-
-
[videoyoutube=e7JLCByqE4g][/videoyoutube]
-
Ponoć. Sulpirydu nie polecam. Lekkie, sztuczne pobudzenie kosztem totalnej kastracji chemicznej i wpieprzania, co się tylko nawinie do ręki.
-
aspiryna, polopiryna chyba niestety "obżera" żołądek.
ale zdecydowanie ma wpływ na rozszerzanie naczyń i rozrzedzenie krwi, moja ciocia na przykład w młodości cierpiała na silne migreny, a w związku z tym ciągłe złe samopoczucie. więc często łykała polopirynę, która jej pomagała i czuła się wtedy ogólnie dużo lepiej, dzięki temu mogła funkcjonować. niestety, jest to pomoc doraźna.
a może by tak w takim razie brać coś bardziej naturalnego co również wpływa na rozrzedzenie krwi, usprawnia jej przepływ i rozszerza naczynia?
Takie rzeczy tylko w Erze.
No właśnie jak pisałem, czy to nie przypadkiem większa katorga dla organizmu na dłuższą metę, niż SSRI itp...?
-
Tylko dopisz, że kosztuje drobne 400 zł. Bo refundowany jest na schizo i CHAD.
-- 12 sty 2012, 15:25 --
Do tego gwarancję, na poprawę nastroju masz taką, jak w przypadku każdego innego leku psychotropowego - czyli żadną.
-
Ciśnie mi się tylko jedno na język...
''nieszczęścia lubią chodzić parami''
-
Łykanie tablet 3 razy dziennie. Nie mogli zrobić wersji o przedłużonym uwalnianiu
Bierzesz to przed, czy po posiłku? Ma to znaczenie?
Wczoraj wziąłem dopiero 1 tabletkę i po raz pierwsze od iluśśś tam lat, miałem jakieś normalne sny
Z happy endem. Nie jakieś żywcem z survival horroru wyjęte.
-
Efekt nasenny, to tylko krótko trwający efekt uboczny, w końcu to antydepresant. To jest normalne, że przechodzi. Z większością leków miałem podobnie.
-
Musiałby duuużo zeżreć. To nie może być przypadek. To aspiryna! Tylko, że pewnie nie ta oryginalna jak Effectin
-
W końcu przeszło mi kłucie w klatce piersiowej po tym. Trochę przymula, ale coś za coś.
-
Nie chodziło mi o wit C tylko o aspirynę.
W sumie może by to miało sens, ponieważ rozrzedzenie krwi = lepszy transport.
-
skojarzenia - głupie
-
Zaczynam kurację tym lekiem. Zaczynam od max dawki, 12,5 x3 dziennie. Nie wiem czego się spodziewać.
-
tak jest dla mnie licza sie kolejne 24h a na reszte mam wyjebane
Miej wyjebane, a będzie Ci dane, jak to się mówi. Ale podejście dobre hehe.
-
Sprawdzane wielokrotnie - to nie możliwe Na pewno nie u mnie.
-
Czasem, nie będzie to większa katorga dla organizmu niż SSRI?
-
koty - futerko
-
A jeszcze mam pytanie do was, czy mozna anafranil laczyc z alkoholem ?
Temat wałkowany do zrzygania. A jeśli napiszę, że kategorycznie nie, to nie będziesz pić?
-
Bez leków tego nie widzę. U mnie jest trochę inny problem, mianowicie niezależnie od sytuacjii, często może być dobra, nagle dopada mnie totalne dno psychiczne. I nic tu nie wskóra, rozmowa. Nawet zabawa psychiką.
-
Hehe. To widzę, że większy cyrk jest z psychologami niż lekami. Nawet największy konował, może zapisać nam lek i przy odrobinie szczęścia, będzie lekiem trafionym. Tutaj ciągle się słyszy o gorszych specjalistach, którzy nie pomagają, a wieloletnia terapia przeraża mnie...
-
jezu, ale tu bałagan macie. Nie przesadzcie. To tylko forum ludzie... Istnieje jszcze świat poza kompem....
-
Sorrow, zadam jesdno z najbardziej zjebanych pytań jakie można zadać. ''Co miał autor na myśli?''
-
Słucham Disgorge.
-
Hehe, u mnie podobnie, gdy nie było kasy, to nagle cała chęć niesienia pomocy, gdzieś tam umierała śmiercią naturalną. Wizyta gratis to raczej odpada. Nawet dietetycy takie dają. Widocznie fachowa wiedza, psychoterapeutów jest baaardzo cenna
Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)
w Off-topic
Opublikowano
to oznacza tylko, że otwarto jakiś sklep reserch chemicals i wysyłają darmowe próbki