Skocz do zawartości
Nerwica.com

mist

Użytkownik
  • Postów

    46
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez mist

  1. Mam pytanie do osob, ktore juz przestaly brac Lexapro. Czy w trakcie odstawiania leku wystepowaly u was nudnosci/wymioty? Bo wiem, ze jest to normalny efekt uboczny przy tego typu lekach, ale raczej w pierwszych tygodniach stosowania. Ja od tygodnia biore polowe mojej normalnej dawki, za 3 dni koncze juz definitywnie ostatnie opakowanie. I od kilku dni mecza mnie wlasnie nudnosci i wymioty. Niestety regularnie pale :oops: I wczoraj zwymiotowalam po zapaleniu papierosa... dzisiaj z kolei, bo poczulam zapach kosza na smieci :shock: Generalnie piszac wlasnie te slowa tez mam nudnosci.

     

    Czy myslicie, ze to kwestia odstawiania leku? Czy tez powinnam szukac innej przyczyny? Zreszta nie wiem jakiej, biore tabletki, wiec to chyba nie ciaza? :?

  2. To troche dziwne bo z tego co wiem od 1992 w krajach Unii jest homeopatia zalegalizowana a teraz dążą do ujednolicenia na resztę członków czyli co nie wiedzą co robią?

     

    Lobby firm farmaceutycznych aż za dobrze wiedzą, co robią.

     

    sorki za moje podejśćie ale wiele razy ratowała mnie i moja rodzinę medycyna niekonwencjonalna podczas gdy konwencjonalna mało nie zabiła :cry:

     

    Może miałaś źle dobrane leki? Poza tym zawsze mogą się zdarzyć jakieś działania niepożądane...

     

     

    Ja tylko nie rozumiem, jak można wierzyć w "leczniczą pamięć wody". Czy jesli wleję do Wisły kubek roztworu z lekiem w okolicach Krakowa, a potem napiję się wody z Wisły w Warszawie, to poczuję się zdrowsza? A na tym właśnie polega homeopatia...

  3. II mają racje wybierz sie lepiej do psychologa na psychoterapię a jesli juz tabletki to tylko ziołowe na nerwice wcale nie deprim ( on jest na deprechę ) ale Kalms bardziej na uspokojenie i lęki .Skontaktuj się z Didado ona brała Kalms moze cos więcej pomoże i pamiętaj wszelkie psychotropy to ostatecznosć!

     

    Ja brałam Deprim, Persen, itd. i nic mi nie dały. Ale są to zioła, więc przy niezbyt nasilonych objawach mogą pomóc.

     

    Mist irydologia jest uznaną nauką

     

    przez kogo uznaną?

     

    w Polsce (według naszego prawa) moga zajmowac się homeopatia tylko i wYłącznie lekarze medycyny ! wiec skad ta krytyka?Skoro jesteś studentka medycyny a sami lekarze sie tym trudnią ,to ja tu czegos nie rozumiem ;)

     

    Homeopatia jest wyśmiewana przez zdecydowaną wiekszość lekarzy. Zawsze mnie fascynuje, skąd biorą się ci, którzy chcą się nią parać. Generalnie na wszystkich zajęciach, które do tej pory miałam (w tym na farmakologii), podejście do homepatii jest jedno - to jedno wielkie oszustwo. A dlaczego? Przeczytaj opis jej działania... Czy naprawdę wierzysz, że woda, w której jest zaklęta pamięć, bez żadnych substancji aktywnych, może byc skuteczna? Zresztą działanie homeopatii, a raczej jego brak został udowodniony w bardzo znanym czasopismie medycznym "Lancet" - zostaje jedynie efekt placebo.

     

    Poza tym w niektórych krajach (już teraz dokładnie nie pamietam, które to są) jest całkowicie na odwrót - lekarze, pod groźbą odebrania prawa do wykonywania zawodu, nie mogą zajmować się homeopatią...

  4. A czy brałaś Deprim? To jest łagodny lek, ziołowy (a nie homeopatyczny!), więc działanie słabe, bo słabe, ale ma. I jest dostepny bez recepty. A ile masz lat? Czy nie uda Ci się wybrać do lekarza bez powiadamiania o tym rodziców?

     

    P.S. Nic na to nie poradzę, ale jak dla mnie wizyty u irydologa i leki homeopatyczne to tylko wyrzucanie pieniędzy w błoto. Na pewno znajdą sie ludzie, którym podobno pomogły, tylko skoro to nie jest efekt placebo, to dlaczego nie da się tego udowodnić naukowo? Może gdybym nie była studentką medycyny, to łatwiej by mi w to przyszło uwierzyć ;)

  5. Wiesz, firmy farmaceutyczne na sprzedawaniu tabletek z cukru zbijają miliony... nie dziwne, że reklamują swoje leki homeopatyczne na miliony sposobów :roll:

     

    Naprawdę będzie lepiej, jesli pójdziesz do lekarza, a nie jakiegoś irydologa czy innego szarlatana... taka wizyta to nic strasznego, a masz dzieki temu szansę poczuć się wreszcie dobrze :smile:

  6. Irydolog przepisał mi leki uspokajające (oczywiście homeopaty, bo tylko takimi on leczy), które mam brać 3 razy dziennie. Szczerze mówiąc nic mi to nie daje, po prostu zioła są za słabe, leczą powoli i trzeba dużo czasu. A ja nie mam czasu, bo czuję się coraz gorzej i nie wiem czy w ogóle warto czekać...

     

    Chyba czegoś nie rozumiem... nie można napisać, że zioła w homeopatii są za słabe... bo w lekach homeopatycznych nie ma żadnych ziół :!: W procesie produkcji i wielokrotnego rozcieńczania ilość jakichkolwiek substancji, które znajdowały się pierwotnie w roztworze, spada poniżej liczby Avogadro (czyli w praktyce już ich tam nie ma). A lecznicza jest właśnie "pamięć wody" - cząsteczki wody podobno ulegają odkształceniom i nawet kiedy w roztworze jest sama woda, to ona ma właściwości lecznicze... Jest to opisane w każdym artykule i książce na temat homeopatii.

     

    W związku z tym jakiekolwiek działanie homeopatii, to jak nietrudno się domyślić, po prostu placebo. Widocznie na Ciebie to placebo nie działa...

  7. Nie wiem, jak podchodzić do wyników tego testu... Zrobiłam go sobie na 2 rónych stronach. Na jednej wyszło mi 1w2, na drugiej 4w3 z bardzo silnym wpływem również 1 i 8. I który wynik jest prawdziwy :?:

  8. Mist- moja koleżanka ma miesiączke co dwa tygodnie.

     

    Dostała tabletki antykoncepcyjne regulujące. jest to bardzo wygodne.

    Gdyby ich nie brała- układ rozrodczy zestarzałby się szybciej, w końcu działa 2 razy prędzej.

    Taka przypadłość genetyczna.

    raczej.

     

    No właśnie problem jest taki, że żaden z kilku ginekologów nie wiedział, dlaczego nie mogę brać tabletek. Poza tym ja nie mam nigdy okresu równo co ileś dni... kiedyś rzeczywiście zdarzyło mi się po 19 dniach, ale ostatnio np. miałam już po 26 dniach.

     

    Wpływ mają także neuroleptyki i ine psycho.

    Odchudzanie ma absolutnie wielki wpływ.

     

    Nigdy się nie odchudzałam.

     

    A leki biorę dopiero od miesiąca...

     

    Nie wiem jak z tym u Ciebie.

    Ale warto zastanowić sie nad uregulowaniem tego przede wszystkim, bo- jak mówiłam- układ rozrodczy kobiety kiedyś przestanie funkcjonować.

     

    To właśnie jest najgorsze... bo nawet lekarze nie wiedzą, co z tym zrobić :?: Dlatego myślę, że to też jest u mnie nerwicowe - oprócz tego mam nadciśnienie tętnicze, kołatania serca i zespół jelita drażliwego, itp. :(

  9. Ja biorę 10 od miesiąca. Tylko mam takie dziwne wrażenie, że może te leki nie działają na mnie? Bo naczytałam się o objawach niepożądanych, a ja żadnych nie mam... wiem, że to absurdalne :lol:

     

    A czy biorąc Lexapro mogę pić alkohol? Słyszałam, że podobno w małych ilościach... tylko co to znaczy: "małe ilości"?

  10. Wszystkie hormony, jakie tylko się da, miałam zrobione - żadnych nieprawidłowości. Tabletek nie mogę brać, bo okres i tak pojawiał się, kiedy chciał, a jeszcze dodatkowo miałam przedłużające się plamienia (brałam 4 różne rodzaje tabletek). W dodatku teraz miałam już drugi raz robione hormony, bo nawet bez tabletek mam jakieś przedłużające się okresy (plamienia nawet do 12 dnia :cry:). Przerąbane, prawda? ;)

     

    [ Dodano: Dzisiaj o godz. 10:52 pm ]

    Mist a bierzesz leki na nerwicę? jeśli tak to odpowiedz jest prosta

     

    Biorę leki i chodzę na psychoterapię od miesiąca, więc zastanawiam się, czy te wszystkie problemy nie znikną pod ich wpływem... ach, marzenia ;)

  11. Mam nadzieję, że nie było jeszcze takiego tematu, ale nic nie znalazłam przez wyszukiwarkę...

     

    Dziewczyny, czy w związku z nerwicą nie macie nieregularnych miesiączek? Bo np. ja miałam wszystkie możliwe badania zrobione i nikt nie umie mi powiedzieć, dlaczego 10 lat po pierwszej miesiączce dalej mam nieuregulowane cykle :?: tylko że u mnie jakoś to działa na odwrót niż u większości kobiet w takiej sytuacji i mam cykle zbyt często :(

     

    Rozumiem, że mój wątek został przeklejony, ale akurat z takim problem (a już w tym wątku o problemach kobiecych na pewno) się nie spotkałam... dlatego myślałam, że może któraś z dziewczyn też ma zbyt częste miesiączki? Bo lekarze nie mają pojęcia, jak to wytłumaczyć i rozkładają ręce. Stąd mój pomysł, że może to nerwicowe :?:

  12. Mam nadzieję, że nie było jeszcze takiego tematu, ale nic nie znalazłam przez wyszukiwarkę...

     

    Dziewczyny, czy w związku z nerwicą nie macie nieregularnych miesiączek? Bo np. ja miałam wszystkie możliwe badania zrobione i nikt nie umie mi powiedzieć, dlaczego 10 lat po pierwszej miesiączce dalej mam nieuregulowane cykle :?: tylko że u mnie jakoś to działa na odwrót niż u większości kobiet w takiej sytuacji i mam cykle zbyt często :(

×