Skocz do zawartości
Nerwica.com

michall

Użytkownik
  • Postów

    33
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez michall

  1. Tzn. że najpierw obesyjnie myślałem o tym co tam widziałem a potem jakby z nikąd doszły dziwne wyobrażenia. Ale nie pamiętam kiedy je wymyśliłem, może byłem wówczas nieco osłupiały. Coś to musi być z nerwicą natręctw myśli. Lat będę miał 26 niedługo.
  2. Coś jest nie tak. Miałem już dziwne ataki. Kiedyś siedziałem jak dziś przy laptopie i nagle pojawiła się myśl, że coś się czuje obco, i niestety się pojawiła w złą sekundę, bo trafiła na podatny grunt w psychice i przez następne kilka tygodni schudłem z 10 kg, bo myślałem, że mam coś na kształt rozdwojenia jaźni... Potem się to samo rozmyło... A teraz, co mnie podkusiło, żeby klikać na linki, gdzie wiadomo co można zobaczyć... -- 11 lis 2011, 22:47 -- A to ,proszę Cię michall, rozwiń one w jakiś sposób na Ciebie wpływają? Tzn. obecnie już nie, ale uważam, że to one spowodowały u mnie jakieś skrajne poczucie obrzydzenia i dalsze wyobrażenia.
  3. Tam na tej stronce były takie malunki, kilka lat temu było głośno o wystawie tych obrazków. One coś mi się zdaje, że spowodowały ten stan. Były bardzo realistyczne, a do tego bardzo sadystyczne. A ja jestem wrażliwy na takie sprawy.
  4. Od miesiąca mam oględnie mówiąc koszmar. Zaczęło się od tego, że wlazłem na jakąś stronkę o rzezi wołyńskiej. To co tam zobaczyłem sprawiło, że od razu zacząłem tracić apetyt. Potem za każdym razem jak miałem jeść przypominałem to sobie co tam zobaczyłem. Jednocześnie wywołało to we mnie poczucie, że jestem kimś obcym, pojawiły się dziwne myśli, straszne, jakbym nie ja je wymyślił. Ciągle od miesiąca mnie to prześladuje. Przez pierwsze 2 tygodnie ledwo co jadłem. Teraz jest niby lepiej, ale wciąż mnie to prześladuje. Nie to co widziałem na tej stronie, ale to co wytworzyło mi się potem w mózgu... Mam tak, że patrzę w lustro i przypominam sobie kim jestem... Od miesiąca przeżywam tylko ból... Budzę się rano i muszę sobie przypominać jak mam widzieć swoje "Ja". Trudno to opisać. Te myśli, które mnie prześladują, są tak mi obce, że nawet nie wnikam o co w nich dokładnie chodzi, bo samo pół sekundy tej myśli powoduje skręt żołądka i ciarki... Staram się je odsuwać, ale one wciąż są gdzieś w mózgu i gdy sbie przypomnę to trafiam na tę ścieżkę dość szybko... Co to za zaburzenie?
×