Skocz do zawartości
Nerwica.com

entropia

Użytkownik
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez entropia

  1. Mam do Fluanxolu stosunek klęcznikowy. Na standardowe otwarcie psychiatry "jak się pani czuje" zgodnie z prawdą odparłam: "jak nigdy". Jestem po 3 latach paroxetyny 40 mg, niemal roku venlafaxyny 150 mg i krótkim romansie z Sulpirydem. Po Fluanxolu mogę zagaić rozmowę, pójść do pracy, zachowywać się jak wszyscy. Biorę 2,5 mg dziennie i nie zauważyłam żadnych skutków ubocznych.

  2. Postaram sie prosto:

    Pojęcie ma zastosowanie w

    teorii informacji i

    fizyce, skąd zapożyczyłam nick.

    za Wikipedią: druga zasada termodynamiki stwierdza, że jeżeli układ termodynamiczny przechodzi od jednego stanu równowagi do drugiego bez udziału czynników zewnętrznych (a więc spontanicznie), to jego entropia zawsze rośnie.

     

    Entropia to samoistne dążenie układów do niższych stanów energetycznych: spada w czajniku podczas ogrzewania wody, rośnie kiedy ta stygnie. Człowiek jako zamknięty piecyk energetyczny maksymalną entropię osiąga umierając.

    Działanie kreatywne/konstruktywne obniża entropię, destruktywne - zwiększa.

     

    Konkretnie nick zaczerpnęłam z Dialogów Lema - które wielbię - gdzie pojęcie entropii wyjaśnione jest bardzo przystępnie.

     

    Podjęłam już raz próbę wyjaśnienia tego zjawiska. Słuchacz w przebłysku geniuszu zrozumiał: Czyli mówisz mi, że najdoskonalszym stworzeniem jest mrożona krowa?

  3. Witam.

    W ramach opowiedzenia się: mam 24 lata, miesiąc temu psychiatra zdiagnozował u mnie depresję, na którą podobno cierpię już od wielu lat i zaburzenia odżywiania. Nie wykluczam, że jestem tylko koszmarnie leniwa i zblazowana Trafiłam tu szukając informacji o Sulpirydzie.

    Poizdrawiam,

    Entropia.

×