Witam na forum :). Miałem podobny początek do ciebie z psychiatra. Powiedziała mi że mam psychoze i juz wiecej tam nie poszedlem xD bo wiezylem w to ze nie jestem chory psychicznie i dalej nie wiem co mam myśleć, juz minelo poltora roku i od tamtej pory nie rozmawiam z nikim o tym co myśle w "głowie" i powiem ci ze jest bardzo cieżko. Niby potrafie funkcjonowac w sród ludzi ale tylko z mojego najblizszego otoczenia. mama tata siostra. a i tak doluje mnie to ze nie wspomina sie tamtych wydarzen... nic zero.leki caly czas biore a lekarzowi wciskam kit ze wszystko jest w pozadku bo chce przestac brac leki xd ale to już dłuższa historia A nie potrafie z nimi tego tematu zaczać, ale nie omnie tu mowa tylko o tobie ;p, Niestety szukalem podobnie jak ty zeby porozmawiac lekarzem ale przez pol roku nic nie znalazlem a dopiero tu trafilem z tydzien temu. Powiem ci żebyś poszukala lekarza bo pozniej bedzie gorzej sie przełamać. psycholog psychiatra. a jak bedziesz chciała się wygadać chętnie posłucham pozdrawiam