-
Postów
11 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez kijek
-
-
gdy pozwalacie takim stanom Wami zawładnąć, to myślicie tylko o sobie. są ludzie dla których dużo znaczycie. co z nimi będzie gdy Wy zaśniecie? jeśli podążą Wasza drogą? brak chęci do życia to trudna sytuacja. jednak nie jest ona "tunelem" bez wyjścia. pierwszym krokiem będzie wizyta u lekarza. należy wyzbyć się wstydu i otworzyć.
-
jeżeli udasz się np. do Przychodni Psychiatrycznej to nie zapłacisz. zazwyczaj trzeba się rejestrować z 2-3 tygodnie przed planowaną wizytą. ale zawsze możesz przekonać panią z recepcji, że musisz natychmiast.
prywatnie w mojej okolicy ceny kształtują się od 40 zł.
-
jak w Waszym otoczeniu jest ze zrozumieniem problemu depresji bądź nerwicy? czy ludzie potrafią o tym rozmawiać? a może przeważa dobra rada typu: "weź się w garść. albo zajmij się czymś pożytecznym to przestaniesz o głupotach myśleć".
-
Jesli macie jakies propozycje farmaceutyczne, to chętnie skorzystam, bo oddychanie przeponą mi nie wychodzi
ale koleżanka leniwa po prostu podczas oddechu "wciśnij" powietrze do przepony. tak żeby brzuszek się powiększył. ruszaj brzuchem i oddychaj. 4 sekundy wdech, 4 sekundy wstrzymaj, 8 sekund wydech. dodatkowo fajnym sposobem jest: oddech (myślisz sobie wtedy: robię wdech i uspokajam ciało), wydech (myślisz sobie wtedy: robię wydech z uśmiechem). polecam książkę "Każdy krok niesie pokój" Thich Nhat Hanh. powyższy sposób jest jego autorstwa.
pozwolę sobie na wklejkę:
Thich Nhat Hanh - światowej sławy mistrz zen, był jednym z przywódców wietnamskiego ruchu pokoju. Autor wielu książek i członek buddyjskiej delegacji pokojowej w Paryżu.
fragment książki: http://www.buddyzm.edu.pl/cybersangha/page.php?id=99
-
próbowałaś nauczyć się oddychać przeponą? przy płytkim oddychaniu ile wykonujesz oddechów na minutę? 20-25? nauka oddechu "głębokiego" zajęła mi 3 miesiące. od 4 lat nie zapowietrzam się jak kiedyś. ilość oddechów spadła do 8-12 na minutę. i zniknęła większość "gwiazdek" sprzed oczu. połóż się na podłodze na plechach. połóż na brzuch książkę i podczas oddychaniu staraj się ją podnieść do góry. ale nie rękoma .
-
wyobrażasz sobie jak wielką prace wykonuje Twój organizm walcząc z napięciem mięśni? czy Twoje mięśnie są sztywne? czy drżą Ci ręce? a jeśli chodzi o leczenie... czasami przychodzi wrażenie, że jest to bicie głową o mur. to normalne. najważniejsze to przetrwać. a może dawka leku jest zbyt mała? z własnych doświadczeń wiem, że bez leków ciężko ruszyć z miejsca. one normalizują sytuację. dają odpocząć ciału. oczywiście ktoś z forumowiczów może mieć inne spostrzeżenia. kolejną kwestią jest przełamanie "zmęczenia". zmusisz się do wyjścia na spacer (może pies) i po chwili powinno być lepiej. powodzenia.
-
Bogatynia pozdrawia współmieszkańców b. jelenigórskiego. :)
-
ile kosztuje traz effectin 150?
około 100 zł na "p".
-
-
Witam
w Witam
Opublikowano
cześć. widzisz te słońce za oknem?