Skocz do zawartości
Nerwica.com

Pitia

Użytkownik
  • Postów

    40
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Pitia

  1. jasne takie objawy to u mnie były na codzień wysokie tętno 160 ciśnienie 180/130 wielkie bóle w okolicy serca niepokój zimno dreszcze mrowienie na całym ciele i to wszystko od wstrętnej NERWICY tak więc darku nie jesteś sam jest nas mnogo albo jeszcze więcej więc zdrówka na razie

  2. witam nerwuski miałem identyczne objawy jak wy (tętno 160 ciśnienie 180|130 uczucie, że zaraz umrę , że zaraz dostanę zawału bardzo mocne bóle w klatce piersiowej dreszcze uczucie dużego niepokoju zawroty i bóle głowy kłopoty ze snem i ciągłe obawy przed śmiercią) aż wylądowałem w szpitalu tam zrobiono mi chyba wszystkie badania ( krew holter usg prześwietlenia ) i co? i nic zdrowy jak ryba . Wtedy lekarz powiedział mi to NERWICA I TO DUŻA,wiecie co ucieszyłem się jak dziecko(choć to dziwne) że to nie serce . Przepisano mi efectin er75 i po 3 tygodniach wypisano do domu . Na początku nie było zmian tak jak by ten lek nie działał ale po około dwóch miesiącach widać było zmiany (mniejsze tętno i ciśnienie no i lek sie zmniejszyl) . Potem po okolo 5 miesiacach poszedlem do psychologa bo wzdawalo mi sie ze ten lek jednak slabo dziala no i po kilkunastu wizytach u psychologa objawy ustapilz jak reka odja prawie w100% nieraz jeszcze mam taki lek ze to jednak cos z sercem i ze zaraz cos mi sie stanie ale to juz nic w porownaniu z poczatkiem do tego przeczytalem kilkanascie razy POJEDYNEK Z NERWICA I MYSLE ZE WSZYSTKO TO RAZEM MIALO NA MNIE DOBRY WPLYW.Dlatego proponuje wszystkim nerwuskom udac sie do pszchologa -wiem ze to nie latwe- ale warto sie przelamac i sprobowac.

    POZDRAWIAM.

     

    -------------------------------------------------------------------------------------

    PRZEPRASZAM ZA PISOWNIE NA KONCU ALE KLAWIATURA MI WARIUJE

    ZYMIAST PISAC Z PISZE Y I ODWROTNIE I NIE DZIALA ALT :D:D

  3. witam faktycznie książki pomagają ja czytam pojedynek z nerwicą i pomaga mi i to za każdym razem kiedy po nią sięgam a czytałem ją chyba już ze20 razy i dziwię się że pomaga mi tak jak bym ją przeczytał poraz pierwszy. Czy książka oswoić lęk jest łatwo dostępna?

  4. http://www.nie-dla-depresji.pl/efectin-er75.aspx -MOŻESZ Tam przweczytać coś o efectinie to naprawdę wspaniały lek ale akurat w moim przypadku podziałał na mnie prawie w 100% nie wiem jak będzie działał u innych forewer zadał dobre pytanie cz to alergolog? nie słyszałem aby efectin odetkał nos może był taki przypadek ale wątpię. jaszcze jedno ten lek jest drogi nie refundowany kosztuje prawie 124złote arefundowany połowę . dlategolekarz musi na recepcie napisać literkę P TO OZNACZA CHOROBĘ PRZEWLEKŁĄ i wtedy płaci się za lek połowę ceny. POWODZENIA NERWUSKI
  5. sie ma efectin er75 podnosi ciśnienie ale jako działanie niepożądane ze strony układu sercowo-naczyniowego i nie u każdego tak jest ja akurat miałem duże skoki ciśnienia(180-120) wielkie tętno(nawet 160 na minutę) duszności zawroty głowy trudności z równowagą niepokuj obawa przed zawałem i bóle w klatce piersiowej ,od kiedy zacząłem brać efectin a minęłojuż około 8 miesięcy wszystkie objawy które napisałem wyżej ustąpiły w 90% jeszcze od czasu do czasu taki atak mnie złapie ale to jest bardzo żadko (na początku choroby takie objawy to była codzienność) dlatego uważam że efectin bardzo mi pomógł i jest to naprawdę rewelacyjny lek na miarę 21 wieku no i bardzo ważne nie da się od niego uzależnić POWODZENIA HEJ

  6. Ja też radzę udać się do psychologa (ale wedłog uznania) wybrałem psychologa ze względu iż nie przepisuje leków tylko leczy za pomocą rozmowy. A rozmawia się z pychologiem o wszystkim (dosłownie) odkąd sięga się pamięcią aż do teraz i na podstawie tych rozmów lekarz próbuje znalezć przyczyny mojej nerwicy no i stosuje odpowiednią terapię. Chodzę do psychologa około 3 miesięcy( 4 razy w miesiącu) i mogę stwierdzić śmiało ,że mi bardzo pomógł. Życzę powodzenia i odwagi

  7. BullettproofCupid nie denerwuj się nie mam do ciebie żalu może faktycznie nie piszę tego jak człowiek w depresji ale chyba dlatego że tak jak już napisałem tę chorobę mam trochę (że tak powiem ) opanowaną.

     

    [ Dodano: Nie Lut 19, 2006 8:14 pm ]

    Masz rację WIERZYĆ[/b]

  8. Wybaczcie nie miałem zamiaru nikogo urazić (z tym kopem w dupę) ale uwieżcie miałem też depresję i nerwicę (nawet jeszcze trochę pozostało) i nie mylę tych pojęć. Arielka ja też nie wstawałem długo z łóżka nie wychodziłem na dwór nie miałem kontaktu z nikim nawet z rodziną kolegami miałem brak apetytu prawie się rozwiodłem a na pewno straciłem pracę i to bardzo dobrą to był ten właśnie wcześniej wymieniony kop w dupę który mnie zmobilizował do walki dlatego bardzo ala to bardzo ci współczuję i wiem co czujesz. Dlatego niechciałbym żeby mnie krytykowano i mówiono , że nic nie wiem na temat nerwicy i depresji,walczyłem z tym( może nie długo)prawie cztery lata ale powoli powoli odzyskiwałem to co straciłem. Może dlatego że ja to prawie mam za sobą pisze mi się łatwiej ale na prawdę chcę pomóc

  9. NO Korek niestety też prubowałem się zabić i wiem doskonale co to jest nerwica i niechęć do życia ale widziałem małą szansę na to aby jednak żyć wybacz ale ty nie dajesz ludziom z nerwicą i załamaniem żadnego wsparcia patrzysz pesymistycznie na tą chorobę ja staram się w jakiś sposób im pomóc opisując swój przykład. Nie można mówić że nic nie da się zrobić wręcz przeciwnie zawsze jest jakiś cień nadziei przykładem jestem ja . Ja byłem na dnie w szpitalu byłem stałym pacjętem(około 25 razy)w ciągu 1,5 roku i co teraz patrzę bardziej optymistycznie na życie

  10. PIszę tak bo wiem doskonale co to znaczy to samo ja miałem ale wziąłem się w garść i uwieżcie mi jest ze mną dużo lepiej dostałem też kopa w dupę i wydaje mi się to najlepszym rozwiązaniem tak zwany zimny prysznic i niektórym by się przydał na otrzeżwienie mówię wam uwierzcie mi POZDRAWIAM

  11. Terrible chcesz popełnić samobójstwo no pewnie nic lepszego nie masz do roboty? gdybym wiedział gdzie mieszkasz to na pewno bym do ciebie przyjechał i nakopał ci do dupy. to żadno wyjście . Nawet będąc na dnie nie wolno ci tak myśleć bo to cię jeszcze bardziej dołuje i dobija. radzę zasięgnąć rady psychologa wziąść się wgarść i mocno walczyć z tym dziwactwem jakim jest nerwica nie jesteś jeden(jedna) na świecie z tą chorobą ma ją miliony ludzi. Ja mówię sobie,żę jest ktoś kto na pewno cierpi gorzej niż ja i mto pomaga tobie radzę tak samo z tego można wyjść jestem tego pewien i nie warto sobie zawracać głowy jakimś durnym samobójstwem życie jest zbyt piękne nawet z nerwicą żeby z niego zrezygnować. mówię ci weż się w garść i spróbuj od nowa daj sobie jeszcze jedną szansę a zobaczysz ,że wszystko się ułoży tak było ze mną PAMIĘTAJ O KOPIE W D--Ę . Może taki kop przydał by ci się na otrzeżwienie. BĘDZIE OK UWIEŻ W TO ŻYCZĘ POWODZENIA I KIBICUJĘ CI CZEŚĆ DO USŁYSZENIA :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D .:cry: tak kiedyś wyglądałem teraz wyglądam tak :D hi hi hi

×