
smutna09
Użytkownik-
Postów
80 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez smutna09
-
samara22, mam nadzieję że lepiej niż było -- 25 lis 2011, 21:56 -- Laima, chociaż nie jest łatwo na tej terapi to wiem że dobrze zrobiłam idąc na nią. I dziękuję że przemówiłaś mi do rozsądku:) -- 22 gru 2011, 23:08 -- hej dziewczyny jak tam przed świętami? wszystko u was ok? Bo ostatnio nic nie piszecie
-
samara22, dzięki. a jak tam u Ciebie?
-
samara22, można powiedzieć że dobrze. Zaczęłam chodzić na terapie i jakoś daję radę:)
-
hej dziewczyny co tam u was słychać?
-
Laima, wiesz co łatwo Ci mówić. nie jesteś w mojej sytuacji nie wiesz jak wygląda cała ta cholerna sprawa więc proszę nie oceniaj mnie skoro nie wiesz wszystkiego -- 08 lis 2011, 19:56 -- niewiemocokaman, moja mama jest psychoterapeutką, tata prawnikiem i ciekawe jak mam to zrobić po cichu. zawsze powtarzali mi żebym uważała itp, a co ja głupia zrobiłam, to wszysto moja wina. nie da się tego załatwić po cichu.:(
-
samara22, ale ja nie potrafie na prawde nie potrafie nic z tym zrobic, z nikim porozmawiać, nawet jeśli chcę to i tak nic nie daję
-
Pasman, ja na samą myśl że miała bym iść do całkiem obcej osoby i jej opowiadać o tym powoduję ze płacz, a co dopiero to jaki wstyd czuję nie potrafię ludzią spojrzeć w oczy:(
-
Laima, jak na razie nie potrafię w to uwierzyć. Bo nie wyobrarzam sobie jak bym miala z kimś o tym rozmawiać i o "wszystkim" mu opowiadać
-
Laima, tego nie da się przepracować. To nie jest możliwe:(
-
Laima, tak bardzo chociaż na chwilę chciałabym o tym zaomnieć
-
Laima, jak myślisz da się to kiedykolwiek zapomnieć?
-
Laima, yyy a Tobie kiedy się to przytrafiło?
-
Laima, poczucie niewiedzy też nie jest dobre. ale ja bym chyba wolała nie pamiętać wszystkiego
-
Laima, czasami jest lepiej wszystkiego nie pamiętać
-
niewiemocokaman, ja nigdy o tym co mi się przytrafiło nikomu nie opowiedziałam, i wątpie że kiedy kolwiek będę gotowa to zrobić
-
niewiemocokaman, próbowałeś już z kimś o tym porozmawiać? -- 03 lis 2011, 20:21 -- niewiemocokaman, mam nadzieję że wkońcu ogarniesz to wszystko i jakoś sobie poukładasz, przynajmniej do takiego stopnia abyś mógł jakoś z tym żyć, bo wiem że nie jest to łatwe.
-
niewiemocokaman, spróbuj z kimś o tym porozmawiać, przeanalizowac "to" chociaż będzie to bardzo trudne. Ale może dzięki temu to zrozumiesz
-
niewiemocokaman, chyba każda z nas coś takiego czuje:( -- 03 lis 2011, 20:01 -- samara22, co skłonił Cię do rozpoczęńcia kolejnej terapi?
-
samara22, tak rodzice bardzo mnie wspieraja. a Ty dla czego musiałaś znów do tego powracać?
-
Pasman, jeśli chodzi o terapię to ja po kilku pierwszych wizytach zrezygnowałam bo nie byłam w stanie o tym mówić, terapeutka była nawet spoko ale za każdym razem powracała do tego abym jej o tym opowiedziała, wszystko, a ja po prpstu nie mogłam, nie byłam w stanie nic na ten temat powiedzieć to sprawiało zbyt duży ból -- 02 lis 2011, 22:05 -- samara22, róznie to bywa ale też nie za kolorowo jest w moim życiu. ostatnio zerwalam z chlopakiem bo nie potrafiłam już dłużej z nim być
-
hej dziewczyny jak sobie radzicie?
-
Laima, ale może gdy by on poszedł siedzieć poczucie winy bylo by mniejsze chociaż troszeczke i wiedziałabyś że spotkała go za to jakaś kara -- 14 paź 2011, 22:34 -- samara22, już dużo lepiej:) -- 14 paź 2011, 22:39 -- samara22, a ty jak sie czujesz?
-
samara22, zgadzam sie z toba już nigdy nie bede ta sama osoba co byłam już nigdy nie będę potrafiła przytulic chłopaka w ten sam sposób co dawniej:(
-
samara22, staram się jakoś pozbierać
-
w poniedziałek czeka mnie pierwsza terapia troszkę się boję;/