Sotom
-
Postów
31 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez Sotom
-
-
Jestem z Warszawy.
Pomyśl o tym i zastanów się co robiłbyś gdybyś czuł się dobrze.Niewiem....teraz nie potrafię o tym myśleć. Albo ciagle tylko sie denerwuje i płacze albo czuje nicość...pustkę. Zupełnie niepotrzebny nikomu
Nie mam wsparcia nawet w rodzinie....Bo to m.in oni mnie doprowadzili do takiego stanu.
Mam tylko 1 osobę która mi chce mi pomóc i nie odsuneła sie ode mnie jak wszyscy. Ale ona jest daleko ode mnie....
I najgorsza jest bezradność....Bo ja niewiem co mam robić już. Sa chwile że chce sobie coś zrobić.....niewiem...okaleczyć się albo coś....bo chociaż wtedy nie myśle bo ból przysłania to :( ;(
-
Tyle tylko że ja nie mam siły już Po prostu nie daję rady sam juz a nie mam nikogo tu obok siebie ani tu gdzie mieszkam kto móglby mi pomóc
Jest cholernie cięzko....
-
Jeśli jest ktoś chętny na spotkanie kto ma takie problemy jak ja to proszę o kontakt na forum lub mail: sotom18@gmail.com
Dzieki
-
Mam dość...po prostu dość....boję się każdego dnia....nie chce się budzić rano.....Spię tylko po kilka godzin dziennie. Łzy...łzy i tylko łzy i ciągły stres. NIe daje już sobie rady ze sobą i problemami jakie mnie otaczają :(
-
Witam.....jak wygląda mój dzisiejszy dzień?? jak każdy poprzedni....
mam wszystkiego dość......codziennie budzę się z płaczem. Czasem nawet płacze przez cały dzień. każdego dnia myślę o tym aby to się skończyło wreszcie. Wszystkie te problemy które mnie otaczają. Mam lęki przed każdym nastepnym dniem. To chyba tyle....ogólnie tylko.
A i witam bo jestem tu nowy
Mój dzisiejszy dzień
w Off-topic
Opublikowano
Ale są takie chwile że niemyślę już.....albo może nie chce.....chce się wtedy uwolnić od tego wszystkiego
Aby w końcu nadeszła ta ulga......
Dziękuje Ci bardzo że starasz sie mnie pocieszyć i mi pomóc. Bardzo tego potrzebuję teraz Dziękuje.
[ Dodano: Pon Lut 12, 2007 6:16 pm ]
Niewiem co się ze mną dzieje.....te napady lękow i nerwów mnie wykończą.....A gdy to mija to własnie czuje nicość....pustkę....i tak jest dzien w dzien